|
szajs.moblo.pl
smutek to prywatny problem na ustach trzeba mieć uśmiech.
|
|
|
szajs dodano: 27 stycznia 2011 |
|
smutek to prywatny problem , na ustach trzeba mieć uśmiech.
|
|
|
szajs dodano: 27 stycznia 2011 |
|
chora stęskniona i bezgranicznie głupia.
|
|
|
szajs dodano: 27 stycznia 2011 |
|
Kiedyś, gdy jeszcze wszystko się nie zaczęło, lekcje hiszpańskiego były jednymi z najbardziej nielubianych lekcji. Przyszedł jednak taki moment, gdy nie mogła się ich doczekać, a każdą minutę chciała wydłużyć do nieskończoności. Wszystko dlatego, ze miała lekcje z NIM.
|
|
|
szajs dodano: 27 stycznia 2011 |
|
Po raz n-ty słuchała słów piosenki i widziała w nich siebie: "Jest tak, że on nie słucha nigdy mnie i myślami biegnie gdzieś, a ja nie mogę go dogonić. On może przespać cały dzień, ciągle denerwuje mnie, a ja chyba nie obchodzę go"
|
|
|
szajs dodano: 27 stycznia 2011 |
|
Pewien poeta porównał człowieka nieszczęśliwie zakochanego do trupa. I wyszło na to, że trup ma lepiej.
|
|
|
szajs dodano: 27 stycznia 2011 |
|
Mimo że codziennie wysyłała mu wiele najpiękniejszych uśmiechów. Mimo że ciągle się w niego wpatrywała. Mimo że wysłała mu przypadkowego smsa, on dalej niczego się nie domyślał.
|
|
|
szajs dodano: 27 stycznia 2011 |
|
I mimo że miała włączone dźwięki, co chwilę zerkała na telefon, by sprawdzić, czy przypadkiem nie napisał.
|
|
|
szajs dodano: 27 stycznia 2011 |
|
Telefon zabrzmiał znajomą melodyjką, a na wyświetlaczu pojawił się napis: "Odebrano wiadomość". Serce zabiło mocniej.
|
|
|
szajs dodano: 27 stycznia 2011 |
|
Patrzyła na księżyc na rozgwieżdżonym niebie. I wiedziała, że on też. Gdzieś na rozgwieżdżonym niebie ich spojrzenia spotkały się.
|
|
|
szajs dodano: 27 stycznia 2011 |
|
Mam już dość siedzenia przed komputerem i wyczekiwania, że on może coś napisze.
|
|
|
szajs dodano: 27 stycznia 2011 |
|
Choć pytał tylko, czy mu pomoże zrobić zadanie, prawie skakała z radości.
|
|
|
szajs dodano: 27 stycznia 2011 |
|
Codziennie rano wstaję z nadzieją, że coś się zmieni. I co wieczór zasypiam zawiedziona, że on znów był obojętny.
|
|
|
|