|
sysiuulla.moblo.pl
Nie mamy skrzydeł by latać a mimo tego to nasz cel. Nie chcemy wracać w tyle nie wartych tego miejsc. Wyżej od świata gdzie ciszej jest. Życie ma inną treść łatwiej o
|
|
|
Nie mamy skrzydeł by latać a mimo tego to nasz cel.
Nie chcemy wracać w tyle nie wartych tego miejsc.
Wyżej od świata gdzie ciszej jest.
Życie ma inną treść łatwiej o sens i sedno...
|
|
|
A możesz zacisnąć zęby i ruszyć do ataku,
kto zamuli ten odpłynie trzeba działać chłopaku,
czasem życie się sypie i temu nie poradzisz,
ważne by w najgorszej lipie pozostać eleganckim.
|
|
|
' Życie się sypie kiedy ktoś bardzo bliski,
ktoś jak przyjaciel ma charakter dziwki! '
|
|
|
' Bo jak Ci ktoś coś w tajemnicy powierza to
To nie po to, żeby zaraz każdy wiedział. '
|
|
|
Pożycz dystans, ja często tracę nerwy
Pożycz swój czas, ja pozamieniam go w litery
Wiedz jedno - jeśli 'my' to wspólnie
Oddam Ci wszystko, długów żadnych nie masz u mnie
|
|
|
"Nagle zdajesz sobie sprawę, że to już koniec. Naprawdę. Nie ma drogi powrotnej, jest Ci żal. Próbujesz sobie przypomnieć kiedy to wszystko się zaczęło, a zaczęło się wcześnie, o wiele za wcześnie. Wtedy zdajesz sobie sprawę, że nic nie zdarza się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo. Nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo."
|
|
|
'Mam czyste serce, od boga nie chce więcej
bo dał mi więcej niż innych ma to szczęście
i wiem, że któreś z kolei to już moje podejście
by znaleźć spokój ducha później lub prędzej...'
|
|
|
'Podnoszę się po klęsce, w sercu mam nadzieję
Co kiedyś było niemożliwe dzisiaj nie istnieje
Tu wszystko można zmienić, dzieciaku tak to czuję
Pamiętaj, zawsze znajdzie się ktoś, kto Ci kibicuje'
|
|
|
Pierwsze odwzajemnione uśmiechy , nieśmiałe esemes'y , potajemne spotkania , pierwsze drgnięcie serca ku sobie . Wracając do tamtych chwil , mimowolnie na mojej twarzy rodzi sie uśmiech .
|
|
|
Uwierz, że pomimo wszystko, nigdy nie będziesz mi obojętny.
|
|
|
Wstałam rano, ściągnęłam koszulkę. Złożyłam ją starannie poczym położyłam ją na poduszce obok Ciebie. Pachniała mną. Nie tą, która kochała Cię bezgranicznie i mimo wszystko. Tą mną, która teraz nie patrząc na konsekwencje swojego czynu zostawia Cię, tak, jak to Ty robiłeś wiele razy
|
|
|
- Mam Cię. - powiedział podczas wygłupów.
- Głęboko w sercu czy gdzieś? - zapytała poważnie.
- ... - zamilkł, widocznie nie był pewien swoich uczuć.
Wyszedł i zostawił ją zapłakaną.
|
|
|
|