|
sysia1231.moblo.pl
Tak często ktoś odchodzi zanim mrugniemy okiem.. Zanim powiemy cieszę się Twoim widokiem..
|
|
|
Tak często ktoś odchodzi zanim mrugniemy okiem.. Zanim powiemy cieszę się Twoim widokiem.."
|
|
|
Bo on marzył tylko, by być w niej. Ona chciała być z nim. Nie udało się."
|
|
|
'teraz telefon milczy skasowane wiadomości.. nie uwierzę już nigdy nawet szczerej miłości'
|
|
|
kochać czasami znaczy umieć nie być razem..
|
|
|
Lecz Ty odchodzisz daleko
I zostaje, zostaje sam
Lecz Ty odchodzisz daleko
I co robić, robić mam?
Że kocham wiesz,
Twoje serce o tym wie,
moja dusza o tymk wie
Że kocham wiesz,
lecz Ty ciągle zdradzasz mnie...'
|
|
|
Straciłam cię wtedy, gdy Ty
Próbowałeś udowodnić mi.
Że to wszystko
Moje gry.'
|
|
|
"im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"
|
|
|
Ona mówiła:
Kocham Cię...
Krzyczała:
Nie odchodź!
Płakała:
Proszę zostań ze mną jesteś moim sercem
Szeptała:
Umrę...przecież nie można żyć...bez serca...
A on:odwrócił się i odszedł.
Kilka dni później przeczytał na klepsydrze:
Ona mówiła:
A on jej nie słuchał
Krzyczała:
A on nie reagował
Płakała:
A on nie widział jej łez
Szeptała:
A on po prostu odszedł
...Umarła...
Stwierdzono brak serca!
W jego oczach pojawiły się łzy
On mówił:
Wróć
Krzyczał:
Przepraszam
Płakał:
Proszę wróć, wszystko naprawie
Szeptał:
Kocham Cię...
Lecz ona już go nie słyszała
...ODESZŁA...
|
|
|
Mówisz...
Nic nie obiecywałem... Nic między nami nie ma
Czyli to wszystko to była jedna wielka ściema
Czemu tak długo zwlekałeś
aż ci oddałam swe serce
Dla ciebie byłam zabawka i niczym poza tym więcej
Dlaczego tyle mówiłeś, gdy byłam w twoich objęciach
że nigdy mnie nie zostawisz,
Że zawsze będziesz pamiętał
A teraz już ciebie nie ma, zostałam całkiem sama
Lecz takie me przeznaczenie
Taki jest już mój dramat...
|
|
|
Zapomnij, zapomnij,
Że kiedyś istniałam,
Że byłam,
Że jestem,
Że kiedyś kochałam.
Zapomnij, że myślałeś,
Że kiedyś mnie znałeś!
A z resztą nie musisz
Ty już zapomniałeś!
|
|
|
To koniec... Mnie mojego świata. Ty odeszłe, zostawiłeś, serce me rozdarłeś z
oczy łzy wycisnąłeś... Straciłam Cię na zawsze, a może wcale nie
miałam... Może mi się wydawało, może to był sen... Najpiękniejszy w moim
życiu, ale tylko sen. Przebacz nie chcialam Cię zranić aż tak...
|
|
|
W pustym pokoju
zostaliśmy sami:
Twój portret i ja
z zimnym policzkiem
tuląca się do ściany
|
|
|
|