|
sylla16.moblo.pl
Lubię wieczorem usiąść na parapecie wsadzić słuchawki w uszy patrzeć w gwiazdy i myśleć o Tobie.
|
|
|
Lubię wieczorem usiąść na parapecie, wsadzić słuchawki w uszy, patrzeć w gwiazdy i myśleć o Tobie. ;*
|
|
|
Nawet gdy pomyślisz, że nie myślisz to i tak myślisz o myśleniu na temat myślenia o nie-myśleniu, które powoduje myślenie o nie-myśleniu i nasuwa się dylemat... Kanapka z dżemem czy z nutellą?
|
|
|
- Mamo, Fineasz i Ferb znowu hałasują!
|
|
|
wyłączony telefon, niedostępny komunikator gg , muzyka i sny. odcięcie od świata. - o czym ty pierdolisz ? - o konsekwencjach miłości...
|
|
|
Najgorsze są chwilę, gdy leżąc na łóżku, z słuchawkami w uszach, uświadamiasz sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic.
|
|
|
Któregoś dnia zaczniesz prosić mnie na kolanach 'pokochaj mnie znów' a ja odejdę. Pamiętasz? TY sam mnie tego nauczyłeś !
|
|
|
gdyby wszyscy robili tak jak robią, zapanowałby pokój, miłość i jednorożce.
|
|
|
Siedzieliśmy u mnie. Oglądaliśmy jakiś film na komputerze. Dostałam wiadomość na gg, pozwoliłam Ci ją odczytać. Treścią były same wyzwiska. Wkurzyłeś się i powiedziałeś że nikt tak nie będzie na mnie mówił. Odparłam tylko, żebyś go daj spokój, takich jak on się olewa. Odpowiedziałeś że nie darujesz mu i przytuliłeś mnie mocno. Zarzekałeś się że pożałuje i miziałeś moje plecy, jak lubiłam najbardziej. Wtedy czułam że ci zależało. Teraz nawet nie stać Cię na głupie "cześć" ...
|
|
|
tej nocy zostawiłam otwarte drzwi balkonu. położyłam się, myśląc o Tobie.. minęło 5 min, 10, 15.. zamknęłam oczy i przypominałam sobie bardzo powoli wszystkie chwile spędzone z Tobą. nagle poczułam Twój zapach.. łzy napłynęły do zamkniętych oczu. Nie. ! - krzyknęłam. Już cię nie kocham.. - Smutno mi to słyszeć - usłyszałam. z niedowierzaniem otworzyłam oczy. to byłeś Ty. po chwili następne łzy napłynęły mi do oczu. tym razem te szczęścia. - wiesz, że niczego nie da się naprawić ? - tak, wiem. -odparłeś. więc sobie idź. ! po co tu przyszedłeś ?! nie kocham cię. nie po tym wszystkim. ! poszedłeś... następnego dnia dowiedziałam się o Twojej śmierci..
|
|
|
Dziś już nie znaczy nic, to wszystko
Dziś już nie znaczy nic, co było
|
|
|
`-Wczoraj w nocy dużo myślałem o Tobie. Nawet chciałem do Ciebie napisać i się umówić. -I co Cię powstrzymało? -To głupie, ale brak sms-ów.`
|
|
|
pewnego dnia postanowiłam wrócić do wspomnień . w parku stanęłam przy "naszej" ławce . patrzyłam do przodu nie widząc jednocześnie nic- moje myśli były daleko stąd . myślałam o Tobie, co byłoby gdybyś właśnie teraz tutaj był . nagle poczułam dotyk na mojej dłoni . odwróciłam się i zobaczyłam Twoją znajomą twarz . - tęskniłaś ? - zapytałeś .
|
|
|
|