|
sweetcandy25.moblo.pl
Podobno najlepszą historią miłosną jest nasza własna ja chcę zobaczyć moją kiedy się skończy. Chcę policzyć ile było w niej tych szczęśliwych chwil a ile tych złych bo
|
|
|
Podobno najlepszą historią miłosną jest nasza własna, ja chcę zobaczyć moją kiedy się skończy. Chcę policzyć ile było w niej tych szczęśliwych chwil, a ile tych złych, bo jak na razie czarna passa trwa..
|
|
|
Nawet to że ludzie patrzyli na nią i śmiali się jej prosto w oczy, nic dla niej nie znaczyło. Nie wywierało to na niej żadnych uczuć, była na to obojętna, tak jak On na jej miłość.
|
|
|
Nadchodzi lato, znowu zaczną się te wszystkie romantyczne sceny odgrywane w parku, szkole czy w kinie. Co roku obiecuję sobie to samo, że ja nie dam się w to wplątać. Jakoś nigdy nie mogłam w tym wytrwać, teraz będzie inaczej bo ten dziwny stan trwa od dawna i nie mogę się z niego wyleczyć.
|
|
|
Zaczynam uważać że miłość zaczyna być przereklamowana, zwłaszcza ta do grobowej deski. Bezmyślne wyznania `na zawsze` na początku są takie miłe i takie słodkie, każde wyznanie tej miłości jest takie wyjątkowe, tylko czemu? Przecież każda miłość może się skończyć, zwłaszcza gdy zaczyna się w wieku 14 lat, od każdej słodyczy można dostać rozstroju żołądka..
|
|
|
`Mogliśmy wszystko, szkoda, że nam nie wyszło..`
|
|
|
ona: twoja nowa dziewczyna jest śliczna. (założę się, że skradła ci serce) on: taak, to prawda. (ale to ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam) ona: słyszałam, że jest zabawna i niesamowita. (moje zupełne przeciwieństwo...) on: z całą pewnością jest. (ale to nic w porównaniu do ciebie) ona: pewnie wiesz o niej wszystko. (tak jak wiedziałeś wszystko o mnie) on: tylko rzeczy, które się liczą. (nie pamiętam, bo bez przerwy myślę o tobie) ona: to... mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi. (bo my nigdy nie byliśmy) on: też mam taką nadzieję. (co się stało z tobą i mną?) ona: muszę już iść (... zanim zacznę płakać) on: taa, ja też. (mam nadzieję, że nie płaczesz) ona: pa. (wciąż cię kocham) on: na razie. (ja nigdy nie przestałem) /eykochamciex3
|
|
|
Nigdy nie przestała go kochać, wybaczyła mu wszystko mimo że on tego nie wiedział. W ich rozmowach zawsze szukała drugiego dna, łapała się nic nieznaczących słów, to dawało jej nadzieję dzięki, której mogła nadal jakoś funkcjonować.
|
|
|
Ukrywała wszystko, swoje uczucia dusiła najbardziej jak tylko mogła, mimo to chciała żeby on wiedział co ją boli, żeby chociaż zapytał...
|
|
|
Była najdelikatniejszą osobą jaką on znał, mimo to nie uskarżała się na żadne bóle, kiedy wiedziała że on robi coś złego, a ona nie może go powstrzymać. Znosiła wszystko z honorem, nie wytrzymała tylko wtedy kiedy on kazał jej przestać kochać, wybuchła płaczem i wtedy się zmieniła. Mówiła co ją boli i czego jej brakuje, od tamtej pory jest inna, szczęśliwsza.
|
|
|
Pierwszy zestaw miłości to serduszko i długie chwile spędzone razem w przedszkolu, kolejny zestaw to dużo szczęścia, miłości trochę zaufania i szczerości, tyle że potem z miłości robi się niepokój.
|
|
|
Już nie potrzebuję Cię do tego by żyć, wystarczy mi trochę tlenu, kilka jogurtów i czekolada. Tak też jest dobrze ;D
|
|
|
|