|
sunshinereggaex3.moblo.pl
Zawsze mam zimne dłonie. Niektórzy mówią ze to z powodu słabego krążenia inni twierdzą że takie osoby są dobre w łóżku. Słyszałam także przesądy o gorącym sercu dziew
|
|
|
Zawsze mam zimne dłonie. Niektórzy mówią, ze to z powodu słabego krążenia, inni twierdzą, że takie osoby są dobre w łóżku. Słyszałam także przesądy o gorącym sercu, dziewictwie i byciu niekochaną.
|
|
|
Nie tylko tu są miliony ludzi których dzieli wspólna samotność.
|
|
|
Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym, to dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok? Skoro nie jesteśmy sobie pisani, to dlaczego ciągle mam Cię przed oczami? Jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś był przy mnie, to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?
|
|
|
muszę mieć w sobie jakiś magnes na skurwsysynów .
|
|
|
na pytanie co robię odparłam krótko, że szukam sensu życia, następnie przeszukując szafę, otwierając kolejne szuflady, zaglądając pod pokrywki garnków, stół, za łóżko, do śmieci, plecaka, notatek z historii. w końcu zagryzając wargę, zmieszany wziął mnie w ramiona i głaszcząc po włosach szepnął: - wiesz, chyba jest u mnie.
|
|
|
nie biegam z jednej domówki na drugą, rzadko kiedy biorę do ust jakiś alkohol, nie palę, od czasu do czasu zrobię kolację, zapytam, czy ktoś się czegoś napije. pozornie mam wszystko ułożone, nigdy nie bierze mnie na rozkminy, nie łapię doła. a szczerze? mam bałagan w życiu. rozdarło mi się serce i ostatnio pogubiłam gdzieś jego niektóre części.
|
|
|
A żeby Cię zaniosło na Syberię za Moje krzywdy , skurwysynie .
|
|
|
Przyjaźń jest najlepszym lekarstwem na wszelkie nasze dolegliwości. Ona kruszy bariery, które nas dzielą, rozluźnia wszelkie ograniczające nas więzy, przenika jak stare, dobre wino do wszystkich żył życia. Jest poczuciem, że się nawzajem rozumiemy, ufamy sobie i z całego serca życzymy sobie szczęścia.
|
|
|
czemu nie może być dobrze ?
|
|
|
Rozbieraj mnie powoli, bez wstydu, uprzedzeń, doświadczeń, do samej miłości. Aż Bóg wstrzyma oddech.
|
|
|
pytał o moje marzenia, a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem nie wiedząc, jak ująć w słowach wyznanie, że spełnił je wszystkie samym sobą.
|
|
|
i teraz zaczynam wątpić w swoje szczęście. czemu ciągle coś musi dawać mi powody ku temu, że w każdej chwili coś się może zjebać? dziękuję za takie szczęście, wole go wcale nie mieć, niż mieć na moment.
|
|
|
|