 |
styyl.zyciaa.gnojaa.moblo.pl
No i chuj że przeklinam i że nie jestem święty Tak czy siak nie polegne w walce na argumenty Mówię o tym co boli i cholernie uwiera.
|
|
 |
No i chuj, że przeklinam i że nie jestem święty,
Tak czy siak nie polegne w walce na argumenty,
Mówię o tym co boli i cholernie uwiera.
|
|
 |
To kwintesencja prawdy gorzka jak kokaina.
|
|
 |
Wierze w cel jaki sobie wyznaczyłem,
Tu nikt ani nic nie jest w stanie zepchnąć mnie z wybranej drogi,
Dzisiaj potrafię walczyć już poza horyzont,
Ty mówisz przecież dobrze wiesz jak było?
|
|
 |
Są rzeczy które traktuje tu jak spowiedź,
I piszę to od serca nie wysługując Bogiem.
|
|
 |
Mam pierdolony żal - chcę by to było jasne.
Chciałbym odpuścić,lecz kurwa nie potrafię!
Jak dobrze,że tak łatwo mój ból przyjmuje papier..
|
|
 |
Pioootruuuuś ♥ wszystkiego najnajnajnajnaj lepszego, duużo szczęścia, samych pozytywów w zyciu, spełnienia wszystkich marzeń - nawet tych malusich i STO LAT ze mną :3 kocham Cię, stara dupcio :* osiemnasteczko moja!
|
|
 |
|
moja największa wada ? - zbyt często wracam do tego co było kiedyś i o czym już dawno powinnam zapomnieć .
|
|
 |
|
ciekawe jaką minę miałbyś na moim pogrzebie. jaki kształt przybrałyby wtedy Twoje oczy. czy wsunąłbyś na siebie bluzę lub najki , z którymi się nie rozstajesz. ciekawe, czy złożyłbyś kondolencje moim rodzicom. czy potrafiłbyś spojrzeć im tak normalnie w oczy. ciekawe czy twoje oczy zaszkliłyby się w momencie styknięcia trumny z ziemią. czy przyniósłbyś ze sobą krwistą różę, po czym po raz ostatni obdarowałbyś mnie takim oto podarunkiem. ciekawe co zrobiłbyś później ? czy zjarałbyś blanta , a może poszedł do baru i zapił się w nieskończoność. a może tak legalnie siedziałbyś w parku popijając zimne piwo i obciskiwał się z tą siksą. może dopiero wtedy zacząłbyś normalne życie. może spróbuję Ci je podarować. / yezoo
|
|
 |
Postaraj się to poczuć,
To czego nie zrozumiesz wyczytasz z moich oczu.
|
|
 |
Nie zawaham się użyć słów które zabolą,
Gorzkich przemyśleń dosadnych jak nekrolog.
|
|
 |
usiądź wygodnie i weź się mną poczęstuj.
|
|
 |
pierdolmy sen, ta noc należy do nas!
|
|
|
|