|
strawberryfields.moblo.pl
wyfruń z domu na pijany świat.
|
|
|
wyfruń z domu na pijany świat.
|
|
|
zgromadziły się złowrogie chmury, smutne ptaki ryczą gniewne pieśni .
|
|
|
mam pełno słońca jasną głowę i nadzieje, że chcesz też wymyślić taką drogę, na końcu której odnajdziemy sens.
|
|
|
od zachodu biegną chmury pełne złej nowiny.
|
|
|
i choć nie wierzę złudzeniom, teraz widzę,że żyję we śnie.
|
|
|
może nigdy nie będę idealnym człowiekiem. może nigdy nie powiem nic mądrego. może już nigdy się nie zakocham. może nigdy nie będę miał tyle silnej woli.
|
|
|
na pewno jesteś, bo wierzę. ukrywasz skrzydła wtulone. zechciej mnie zabrać ze sobą jeżeli jesteś aniołem.
|
|
|
tylko błagam, nie załamuj rąk. chroni nas Bóg.
|
|
|
przez ulice zakażone bezradnością dni, przez korytarz betonowych spraw.
|
|
|
słowa słowa, ciepłe rzeki mętnej wody. słowa słowa, jeśli uwierzysz to się utopisz.
|
|
|
niezliczona ilość najjaśniejszych barw, ogromna siła i wszechświat gówno wart.
|
|
|
myśli są na kształt ryb, co mieszkają wśród fal. wychylają stroskane łby, kiedy znikną, zostaje żal.
|
|
|
|