|
stoxprocentxrapu.moblo.pl
Niefart? jaki niefart zwykła codzienność Nie wierzysz? chodź po mieście przejdź się ze mną
|
|
|
Niefart? jaki niefart, zwykła codzienność
Nie wierzysz? chodź po mieście, przejdź się ze mną
|
|
|
Nie raz kwadrans decyduje o piętnastu latach
Nie łudź się, że będzie szansa spłacać ten dług w ratach
|
|
|
Mogę tłumaczyć, mi też tłumaczyli
Trzeba sparzyć się, żeby poczuć temperaturę chwili
|
|
|
Często słyszę, weź się uspokój i nie przesadzaj
lecz to właśnie w Twoich rękach jest władza,
niby mi to nie przeszkadza
|
|
|
Nagle serce przestaje bić, przerwana prawdy nić
Z brudów, kłamstw, oszczerstw zaczynasz gnić
Jak w oczy wić.
|
|
|
czekam na moment, na ten moment aż pęknę
i wyrzucę wszystko z siebie będę leżał na glebie
wtedy chciałbym zamknąć oczy, nie oddychać,
znaleźć się w niebie.
|
|
|
Łza płynie po policzku, do głowy znowu głupota wpadła,
za chwilę umarła, za chwilę już odżyła.
|
|
|
Po co ta mowa ? Po co ten cały wysiłek ? Po co się tego uczyłem ?
|
|
|
Nie pytaj, tego nie wie nikt
Bo nikt nie wie tego
Że mam coś czego nie masz ty
A to coś wspaniałego
I szukaj tego czegoś
W moich tekstach zawartego
|
|
|
Tak czy tak, miło było
Dla was wszystkich być natchnieniem
Bo za te wszystkie lata
Tu jest rekompensata
|
|
|
A wbrew zasadom, wbrew fizyki prawom
Ruszam się żwawo
A więc bijcie brawo
|
|
|
|