|
storeyofheaven.moblo.pl
gdy nagle przestajesz odpisywać mi na sms y do głowy przychodzą mi różne myśli.. zastanawiam się co robisz z kim.. a może to inna słyszy od Ciebie teraz Twoje słodkie sł
|
|
|
gdy nagle przestajesz odpisywać mi na sms-y do głowy przychodzą mi różne myśli.. zastanawiam się co robisz, z kim.. a może to inna słyszy od Ciebie teraz Twoje słodkie słówka, bo przecież niczego mi nie obiecywałeś. po prostu ja wyobrażam sobie zbyt wiele, po raz kolejny za wiele..
|
|
|
Ja jestem mega uzależniona on oglądania jego zdjęć! Od czytania jego opisów! Od myślenia o nim! Od snów z nim! Od myślenia "co by było gdyby" i "co by było jeśli"! Od czekania aż napisze! Od czekania aż się wytłumaczy! Od czekania aż powie "kocham Cię skarbie moje i cholernie przepraszam że Cię tak zraniłem"!
|
|
|
Kiedyś zmierzałam do szczęścia, dziś nie wiem sama, gdzie biegnę. Bo niebo jest już chyba zbyt odległe.
|
|
|
-Uśmiechnij się, bo umrę!
-Nie umrzesz, przyjadę i zrobię Ci usta usta.
-Umieram!
|
|
|
Stoję. Widzę przepaść. Bujam się z palców na pięty, z pięt na palce. Widzę czarną odchłań. Jest ciemno, jest noc, jest trzecia w nocy. Noc cicha,tajemnicza. Gwiazdy pięknie migoczą. O jest! To nasza gwiazda! Pamiętasz?? To ta najjaśniejsza i najpiękniejsza.
|
|
|
Śmiem twierdzić, że niektórzy działają na mnie jak czekolada. Wytwarzają mnóstwo hormonu szczęścia.
|
|
|
Najgorsze jest to, że w chwilach dla mnie beznadziejnych, muszę jeszcze znosić samą siebie.
|
|
|
Najtrudniej nie skomentować tego na co brak słów .
|
|
|
-co robisz?
-udaję szczęśliwą.
-ale..
-ciii, nie zorientują się.
|
|
|
uwielbiam zapach korektora, farby do włosów, lakieru do paznokci i Ciebie
|
|
|
' bo mówiąc , że nie chcę niczego - oczekuję wiele . paradoks . '
|
|
|
'Najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, żresz tonami czekoladę i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. To się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach. To jest ta pieprzona samotność.'
|
|
|
|