|
Czas zapomnieć, że był. Zniszczyć w sobie wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią. Wyrzucić z serca wszystkie słowa, wszystkie gesty, najsłodsze pocałunki i najpiękniejsze spojrzenia. Pozbyć się widocznych śladów jego obecności. Czas żyć życiem. Nie nim.
|
|
|
Uwierz mi, twoja zdrada bardziej bolała, niż wtedy kiedy urwałeś mojej lalce głowę.
|
|
|
Jego imię było z osobami dostępnymi serce podskoczyło jej do gardła. I jeszcze napisał pierwszy.
|
|
|
A on jebnął banalny opis i miał wyjebane na całą sytuacje.
|
|
|
Pamiętasz jak kiedyś mieliśmy w chuj tematu do rozmowy i nigdy się nie kończyły? A teraz, ledwo co łapiemy chociaż jeden.
|
|
|
Nie napisze do Ciebie, bo przecież między nami już wszystko skończone, również nie chcę abyś wiedział jak mi na Tobie zależy.. Ale tak bardzo bym chciała usłyszeć co u Ciebie, co robiłeś dzisiaj, jak się czujesz.
|
|
|
Uwierz, że mimo wszystko, nigdy nie będziesz mi obojętny.
|
|
|
Nawet nie możesz się domyślać, jak cudowne rzeczy robiliśmy razem w mojej wyobraźni.
|
|
|
Może ty mi powiesz, dlaczego tak się trzęsę gdy z Tobą piszę.
|
|
|
Śniło mi się, że na moich oczach zdradzałeś mnie z tą dziwką. Z krzykiem się obudziłam, jeszcze przed oczami mając twoją cwaniacką minę. Przybiegłeś do pokoju, pytając co się stało. Przytuliłam się do Ciebie, przykryłeś mnie kocem, i dalej usnęłam. Jeszcze nie wiedziałam, że mam sny prorocze.
|
|
|
Teraz pomyśl. Że to wszystko co się działo, kłamstwa, kłótnie, niewyspane noce, podpuchnięte oczy od płaczu, bicie, lekceważenie, że to wszystko, po był jeden wielki koszmar. I budzisz się w nocy, patrzysz na telefon i widzisz godzinę 3:28. Miło, prawda?
|
|
|
Jeden morał, z tego wszystkiego? Wszystko było gówno warte.
|
|
|
|