Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się jaki jest.
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie.
Chciałabym móc wylogować się z tego życia. I móc zacząć od nowa. Założyć nowe konto. Zmienić się. Edytować. Byłoby bajecznie. Bo nie powtórzyłabym już tych błędów.
Chciałabym żebyś był teraz, bym mogła zadzwonić do Ciebie, wypłakać się, powiedzieć jak mi ciężko, a Ty nawet jak byś nie umiał pomóc, powiedział byś, że jesteś ze mną i wszystko będzie dobrze, tak niewiele, takie nic, a potrzebne do funkcjonowania.
Nigdy nie będzie lepiej. Bo "jutro będzie lepiej". A to pieprzone jutro nigdy na nadchodzi. Codziennie jest dzisiaj. Codziennie jest tak samo beznadziejnie.