|
ja Ci mówiłam że nie da się mnie kochać,ty mówiłeś że spróbujesz,że pokochałeś już... a jednak to też było kłamstwo.
|
|
|
jakie to dziwne,że mimo iż zerwałeś ja myśle o tobie dalej.
|
|
|
co u mnie słychać? troche sie pozmieniało,swoje rozjebane zycie powoli ukladam w calosc.
|
|
|
odzyskać wiare w ludzi chcesz,proszę!
ja próbowałam i zostało wielkie rozczarowanie.
|
|
|
i wiesz co? nie wierze w miłość,nie wierze w zakochanie sie w sobie od pierwszego wejrzenia. nie ma miłości! pytasz mnie więc czym jest do co do niego czujesz? czym jest to że na jego widok cieszysz sie jak glupia,ze bez niego jestes nikim,ze uwielbiasz spedzac z nim czas,pytasz mnie? wiesz co to? to głupota. bo to się skończy i zostanie tyko ból. miłości nie ma. nie ma i chuj.
|
|
|
co zrobić by odzyskać Cię znów?
nie,nie,najpierw zadam sobie pytanie czy chce..
|
|
|
no tak ,najlepiej pójść się najebać,zjarac i udawac ze jest wszystko zajebiste a na problemy ma sie wyjebane...
|
|
|
najgorzej jest wieczorem,gdy siedząc na parapecie i patrząc w ciemność,myśle że mogłam go mieć.
a jedyne co teraz mam to ból,pustka w sercu i słowo 'gdyby'
|
|
|
Wiem, że czasem sama tonę w morzu złych myśli I jedyne co z tego mam to psychiczne blizny...
|
|
|
uważaj ziom,jak topisz smutki w alkoholu to nie utop swojego życia.
|
|
|
a miłość nie istnieje,nie?
bo gdzie się podziały prawdziwe uczucia?
gdzie jest czuły uśmiech i mały gest by udowodnić miłość?
Czy teraz najważniejsze jest klepnięcie w tyłek i obmacywanie się przed kumplami?
czy nie można być sobą? najważniejszy jest lans i cyna przed znajomymi ze ma sie fajna dupe,czyz nie tak ziom?
|
|
|
znasz to uczucie?siedzisz,pijesz piwo,jarasz i nie umiesz odpowiedzieć na pytanie '' jaki jest sens życia?''
|
|
|
|