|
ssijmizebro.moblo.pl
... a jeśli już przepaść i pustka między nami to tylko taka na sekundę między ustami a ustami.
|
|
|
` ... a jeśli już przepaść i pustka między nami, to tylko taka na sekundę, między ustami a ustami.
|
|
|
` kiedy swoją delikatną dłonią, z czułością ogarnia mi kosmyk włosów z czoła. wtedy czuję się najbardziej Jego...
|
|
|
` ... i gdy moja dłoń delikatnie zaciska się w twojej to tak , jakbyś dał mi schronienie przed całym światem .
|
|
|
` a teraz chciałabym spojrzeć Ci w oczy z uśmiechem i zapytać, co nowego. chciałabym...
|
|
|
` a teraz życzę Ci szczęścia. i widzisz? uśmiecham się. nie musisz wiedzieć, że jest to uśmiech przez łzy...
|
|
|
` ... kiedyś byli szczęśliwi, taka parka z obrazka, zakochani w sobie i patrzący w oczy. on obiecał jej, że się zmieni, że już nie będzie jak typowy facet oglądał się za każdą inną. wydawało się, że mówił prawdę... niestety - to była zwykła gra, perfekcyjna maska. nie pomyślał, że jej na prawdę zależy, że rani ją tym. myślał... w sumie on nic nie myślał, nie obchodziło go to... gdy zrozumiał, że to nie było takie łatwe dla niej - poczuł, że dla niego to też coś znaczyło... dziś są osobno, nie rozmawiają jak kiedyś godzinami, a zwykłe cześć zamienia się w barierę nie do przebicia. udają, że nigdy nic między nimi nie było, udają, że ich to nie poruszyło. ale gdyby głębiej zajrzeć w ich oczy można dojrzeć szczerą tęsknotę do tamtych chwil, które spędzali razem. żadna magiczna różdżka nie wróci im tego co było, już nie ma pięknego obrazka... a byli jak namalowani... / zmadrzeej
|
|
|
` opowiem Ci o obsesji. o czymś więcej. o tym, że raz masz usta gorące, raz zimne, o tym, że masz dłonie dwa razy większe niż moje. opowiem Ci o uśmiechu, o palcach błądzących po rozpalonej skórze. opowiem Ci o czułości, o przymrużeniu rzęs, o tym, że mnie drapiesz trzydniowym zarostem. O mnie, gdy zgniatam w pięści główkę róży, o Tobie, gdy dwie ciemne brwi łączą się w jedną linię i wszystko chmurnieje. z tych chmur pada deszcz i wszystko ożywa. rozchodzimy się kręgami, jak ślad kamienia na wodzie, ale wracamy w swoje ramiona linią prostą najbardziej ze wszystkich.
|
|
|
` albo go kocha albo się uparła. na dobre, na złe i na litość boską.
|
|
|
` zatańczymy jak owady w zakurzonej żarówce, najlepiej w obcasach i po dużej wódce...
|
|
|
` wiesz , ześwirowałam. stwierdziłam, że byłabym zdolna oddać wszystkie pary moich butów za jeden Twój uśmiech.
|
|
|
` nie wiem co pije, lecz jeśli to miłość, to proszę mi dolać
|
|
|
` ważne, ze jesteś nieważne gdzie. i to się liczy, a reszta nie...
|
|
|
|