ryj to możesz drzeć na swojego kumpla z ławki, czy z boiska, nie na mnie. na mnie się głosu nie podnosi . chcesz, żeby coś do mnie dotarło, to okej , powiedz to pól tonu ciszej i spokojnie, wtedy osiągniesz cel. w innym przypadku uniosę dłoń na wysokość twoich ust i z sarkazmem rzucę: - mów do ręki gnoju, głowa nie słucha.
|