|
spontaniczne.moblo.pl
już się kiedyś widzieliśmy.? nie możliwe zapamiętałbym. no tak przecież Ty nie możesz pamiętać moich snów.
|
|
|
-już się kiedyś widzieliśmy.?
-nie możliwe zapamiętałbym.
-no tak przecież Ty nie możesz pamiętać moich snów. ^ ^
|
|
|
- idziesz.?
- nie.
- a dlaczego.?
- bo on tam będzie.
- i co.?
- i nie chcę go widzieć. wiesz przecież, że mnie zranił. a ja nadal go kocham.
- to pokaż mu, że cię nie zniszczył. że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. że potrafisz nadal cieszyć się z życia. pokaż mu, że się nie przejmujesz. zapytam więc jeszcze raz. idziesz.?
- ... poczekaj, wezmę błyszczyk .
|
|
|
Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia
|
|
|
-ta kiecka chyba na prawdę poszerza mnie w biodrach. -nie kiecka tylko kotlety xd
|
|
|
ładny tyłek nie ustawi Cię w życiu , przydałaby się jeszcze osobowość .
|
|
|
Sentymentalne sranie w banie mnie nie interesuje. Potrzebuję miłości.
|
|
|
Nigdy nie miej skrupułów powiedzieć mężczyźnie, co o nim myślisz. Mężczyżni są okropnie zarozumiali. I tak nie uwierzą, jeśli się mówi o nich coś niepochlebnego.
|
|
|
Ganiała się za odsuwanie się od niego, gdy powinna go była przytulić, za to, że przez wiele dni żywiła urazę, zamiast mu wybaczyć, za to, że czasami szła od razu spać, zamiast się z nim kochać. Pragnęła cofnąć każdą chwile, w której wiedziała, że Michał był na nią wściekły i nienawidził jej. Żałowała, że nie wszystkie wspomnienia są dobre i te złe wciąż ją prześladowały. Tak bardzo było jej szkoda. A nikt im nie powiedział, że mają dla siebie tak mało czasu. moje najlepsze wakacje ; (
|
|
|
Kiedy ktoś cię opuści, poza tym, że za nim tęsknisz, poza tym, że rozpada się cały mały świat, który razem stworzyliście, i że wszystko, co widzisz albo robisz, przypomina ci o tej osobie, najgorsza jest myśl, że była to próba jakości i teraz wszystkie części, z których się składasz, noszą stempel ODRZUT przystawiony przez kogoś, kogo kochasz.
|
|
|
Jeżeli istnieje raj, a w nim wieczna szczęśliwość, to musi być tam przeraźliwie nudno.
|
|
|
Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego.
|
|
|
Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała, tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość, tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu, że nie mogła już tego znieść. Zatraciła poczucie rozsądku.
|
|
|
|