|
sowhynot.moblo.pl
ręce mi opadają kiedy słucham Twojego bezsensownego gadania o tym że Ty sam nie wiesz co z nami będzie.
|
|
|
ręce mi opadają kiedy słucham Twojego bezsensownego gadania, o tym, że Ty sam nie wiesz co z nami będzie.
|
|
|
jedynie na Ciebie patrzę w ten sposób.
|
|
|
czasem zastanawiam się, co zrobiłbyś gdybym straciła pamięć i nie pamiętała kim jesteś i kim kiedyś dla mnie byłeś. jestem ciekawa czy choć trochę byś się tym przejął czy byłbyś zadowolony, że nareszcie uwolniłeś się ode mnie.
|
|
|
nie lubię udawać. a zwłaszcza, że między nami jest wszystko okej i nic się nie stało.
|
|
|
-co u Ciebie? siedzisz ostatnio taka smutna i zamyślona. coś się stało? -nie niccc , wszystko okej.- opowiedziała, a do oczu napłynęły jej łzy.
|
|
|
Mam niesforne włosy, które czasem wyglądają jakby ktoś je specjalnie rozczochrał, wiem, że moje oczy nie są tak piękne jak dwa jeziorka w których odbija się księżyc. Zdaje sobie sprawę, że moje usta nie są tak pełne i czerwone jak usta dziewczyny z okładki playboya. Moja figura także nie jest ponętna i kusząca, a ja nie jestem urocza i zabawna. Gdy się uśmiecham w moich policzkach nie tworzą się urocze dołeczki, a gdy się smucę nie wyglądam niewinnie. Nie jestem tak słodka, że chciałoby się mnie schrupać, ani tak piękna, że nie jeden chciałby oprawić mnie w ramkę, ale czy to są powody żeby mnie nie kochać? / nie moje, znalazłam gdzieś w kompie.
|
|
|
czasami są takie chwile, że mam ochotę pierdolnąć głową o ścianę.
|
|
|
i dlaczego mimo wszystko komplikuję sobie życie. czemu skrywam wciąż przed tobą to co pragnę ci wykrzyczeć. czemu robię głupie błędy mimo błędów świadomości. czemu wikłam wszystko w sobie zamiast wszystko to uprościć. / marika & junior stress
|
|
|
"Kocham Cię ale nie mogę z Tobą być" - największa paranoja dzisiejszych czasów.
|
|
sowhynot dodał komentarz: |
28 grudnia 2010 |
|
chciałabym w końcu wiedzieć na czym stoję. mieć pewność, co do moich uczuć i Twoich względem mnie. powiedz mi, co tak na prawdę myślisz, czego chcesz. będzie mi łatwiej.
|
|
|
przyślę Ci rachunek za te wszystkie paczki fajek, które kupowałam i wypaliłam z nerwów przez Ciebie.
|
|
|
|