“Szczęście jest kurwa ulotne. Życie od chemii do chemii przesiąknięte strachem. Milczenie jest potrzebnym spokojem. Nie ma niczego gorszego od uczucia bezradności, od uczucia, że można kogoś stracić już następnego dnia. Teraz trzeba być silnym, trzeba wierzyć, ale ile można? Przychodzi taki dzień, gdy wszystko się wali, gdy wiara budowana tygodniami popada w ruinę. Nie można temu zapobiec. Nie można pstryknąć palcami i dostać tego czego się chce. Przychodzi dzień, kiedy w głowie masz więcej przekleństw niż myśli pozytywnych, gdy krzyczysz w niebo: ‘Chuj z tym wszystkim!’”
|