Jak to nazwać, kiedy chce Ci się płakać, a nie możesz? Kiedy roznosi Cię gniew, ale jesteś spokojny? Kiedy smutek rozrywa Ci serce, a mimo to, wciąż się uśmiechasz?
Czasami zrobienie kroku w przód wymaga nieziemskiej siły, gdy wszystko dookoła przypomina Ci, że to, co było najpiękniejsze nigdy nie wróci w takiej samej postaci.