- jakbyś miała być zwierzątkiem to kim byś była? - jaa? zapewne słodkim misiaczkiem. ale on to megaśnym skurwielem, który nie potrafiłby sobie znaleźć miejsca na świecie. o.o tak tego mu życzę /sonejka
- jeżeli wiesz, że to boli, cholernie boli, to po co to wszystko? no tak. satysfakcja z tego, że się pocieęaś, że jesteś silna. pffff... w dupie mam takie zachowanie. nie mam zamiaru siebie kaleczyć tylko dlatego, że 'akurat taka moda' /sonejka
sonejka dodał komentarz: wiesz, co chyba sobie kpisz... wiem, ile może taki skurwiel zdziałać w psychice i jak trudno się po tym pozbierać ... dziękuję Ci za te wszystkie wpisy. ;* nawet nie wiesz jak dużo dla mnie znaczą... zawsze podtrzymywały na duchu, albo dawały ostro do myślenia, a teraz? nie będzie już nic... już nigdy nie będzie tak jak 'zawsze'. kiedy tylko wchodziłam na lapka, od razu pierwsze kroki - moblo, veriolla. to 'było' rutynową czynnością . cóż ... trzeba się będzie odzwyczaić. rozumiem Cię , na prawdę. wiem, że to nie jest dla ciebie łatwe, bo z tymi wszystkimi wpisami łączysz wiele wspomnień, sytuację w których je pisałaś, wszystkie natchnienia, mobilizację. proszę Cię zastanów się jeszcze nad tym ! to może być tylko wynik chwilowej słabości, a potem możesz tego ostro żałować... pozdroo ;* do wpisu
24 czerwca 2011
sonejka dodał komentarz: niestety ;(( szkoda. . . do wpisu