kochaj mnie.. zacznijmy od nowa.. ja zacznę cię podrywać.. itp.. i znów zaczniemy się na placyku spotykać.. i wogle.. jakoś to będzie.. i już zawsze będzie tak jak na początku..
on nie moze.. nie może cię kurwa dotknąć.. jak się dowiem to mój swiat się skończy.. naprawdę.. nie może mojej oli dotknąć ;( a ty mu się pozwolisz zapewne przytulic itp.. :( pierdolic ten świat
przeciwności losu pokonam a trudnościom i problemom sprostam.. bo ciebie kocham wiesz? naprawde cie kocham.. moze jak będziemy w niebie to uwierzysz.. że naprawde cię kochałem i poznasz mnie naprawde..