|
smile123.moblo.pl
I nie rozumiem słów którymi mówią do mnie inni. Ich pragnień ich gestów ich wyrazów ich twarzy Ich prawdy ich szczęścia chyba nawet ich marzeń.
|
|
|
I nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni. Ich pragnień, ich gestów, ich wyrazów ich twarzy Ich prawdy, ich szczęścia, chyba nawet ich marzeń.
|
|
|
Może zadzwoniłbym do ciebie z budki, mówiąc, że zależy mi na tobie i jestem smutny i mam w bagażniku kierowcę taksówki, którą porwałem razem z nim i stoję na dole z flaszką wódki.
|
|
|
Szczerze mówiąc, jej obecność u mego boku, traktowałem jak rzecz naturalną. ~Seungri
|
|
|
"Nie potrafię wypowiadać słów i na pewno nie odgadnę czy chcesz ze mną pójść przez szaleństwo"
|
|
|
zostaw na później wszystko, co mówiłaś przed chwilą, tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
|
|
|
najgorsze jest jednak to Twoje rozczarowanie. wiem, zapomniałem Ci powiedzieć, że jestem zakochany, więc lepiej mnie zabij, wyrzuć z pamięci. lepiej odejdź, pozwól mi odejść. lepiej zapomnij, pozwól zapomnieć.
|
|
|
lubię, gdy tańczysz na barze, eej.
|
|
|
nie pokłóciliśmy się, raczej zrezygnowaliśmy z siebie
|
|
|
Tyle chciałabym Ci powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że Cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z Tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy Cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem?
|
|
|
Nie jestem wyjątkowy, co do tego nie mam wątpliwości. Jestem zwyczajnym człowiekiem o zwyczajnych myślach i wiodłem zwyczajne życie. Nikt nie postawił pomnika ku mej czci, a moje imię szybko pójdzie w zapomnienie, lecz kochałem - całym sercem i duszą - a to moim zdaniem wystarczająco dużo.
|
|
|
Jesteś tchórzem, zwykłym pospolitym tchórzem. Boisz się przyznać, że życie jest warte i że ludzie są zdolni do miłości. Chcemy należeć do innych, bo to jedyna szansa na prawdziwe szczęście. Nazywasz siebie wolnym duchem niezdolnym do zobowiązań. Przeraża Cię myśl, że ktoś zamknie Cię w klatce. Skarbie, Ty już w niej jesteś. Sam ją sobie zbudowałeś. Wszędzie czujesz się jak w klatce. Nie ważne dokąd uciekasz, zawsze wpadasz na siebie.
|
|
|
Idę powoli, a czuję, że biegnę.
Wiem dobrze, że gdybym podskoczył
Stanie się to w zepsutym tempie
Ziemia zrobi ze cztery obroty
A ja spadnę dokładnie w to samo miejsce.
Tyle razy mówiłeś o prawdzie, ani razu nie powiedziałeś prawdy.
Tyle razy brzmiałeś poważnie, nigdy jednak nie byłeś poważny.
|
|
|
|