|
smiiile.moblo.pl
Pamiętasz jak jakiś czas temu powiedziałeś mi żebym zawsze walczyła o swoje i nigdy się nie poddawała? Tak pamiętam. Postanowiłam posłuchać twojej rady. Od te
|
|
|
- Pamiętasz jak jakiś czas temu, powiedziałeś mi żebym zawsze walczyła o swoje i nigdy się nie poddawała? - Tak, pamiętam. - Postanowiłam posłuchać twojej rady. Od teraz będę walczyła aż do skutku. - Cieszę się że mogłem jakoś pomóc. A o co chcesz walczyć, jeśli mogę wiedzieć? - O Ciebie... - O mnie? - Tak. Już raz odrzuciłeś moje uczucia, mówiąc że nie chcesz się teraz z nikim wiązać. Ale tak jak powiedziałeś, nie poddam się. Będę się starać aby zdobyć twoje zaufanie i sprawić, żebyś był bardziej otwarty... - Wybacz, ale ja nie... - Wiem. Dlatego powiedziałam że będę walczyć.
|
|
|
`a ja zamiast małej paczki lay's wygrałam wspaniałą miłość.
|
|
|
`siedzę przed klatką schodową na zimnym marmurze.Patrzę w gwiazdy,i słucham naszej ulubionej piosenki i nie dochodzi do mnie,że Ciebie już nie ma.
|
|
|
Są takie błędy, których nie da sie naprawić, Są takie słowa, których nie da sie cofnąć, Są takie łzy, których nie umiem powstrzymać, Są takie gesty, którym nie umiem sie oprzeć , Są takie pragnienia, które nie chcą umrzeć, Jest takie uczucie, które nie chce zgasnąć... Chce żyć pełnią życia, chce coś w życiu osiągnąć, Chce docenić coś, za co inni oddaliby życie, Chce sie cieszyć każdą przeżyta chwila, Nie żałować niczego, być sobą, nie zmieniać sie dla nikogo...
|
|
|
..bo nawet jeśli nie będziemy razem, to i tak mam szczęście, że znam kogoś takiego.
|
|
|
nie będę wyjściem awaryjnym , gdy z inną Ci nie wyjdzie !
|
|
|
` zamknięta w bańce mydlanej. ;-*
|
|
|
jeżeli, grasz w ten sposób, to ja nie gram, wcale. poddaję, się. gratuluję, dziwko, jest twój.
|
|
|
kiedy moje oczy zgasną, usta śmiać się przestaną.. nie przytulą Cię moje dłonie, wtedy zrozumiesz jak bardzo kochałam się w tobie.. moje życie Twoim jest, dlaczego więc tak ranisz mnie?.. idąc obok widziałam życia sens.. teraz na odwrót jest. śmieje się, chociaż wiem, że inaczej jest ty zapominasz mnie.. dlaczego tak dzieje się.. dawałam ci tyle, ile mogłam dać. najwięcej na co było mnie stać. w nocy budziłam się, by uświadomić tobie, że to nie sen, że ja na jawie kocham cię. dni mijały. wiedziałeś, że czekam na ciebie. mimo to olałeś, zbędne nadzieje dawałeś.. Nienawidzę Cię.
|
|
|
otwórz, mój pamiętnik. na pierwszych stronach, zobaczysz, swoje imię, pisane miliony razy oraz, tysiące, serduszek. na kolejnych stronach, nie zobaczysz, nic. są mokre, od łez. nie byłam, w stanie nic, napisać, płakałam, rzewnymi łzami, nad tymi stronami. na kolejnych stronach, zobaczysz, krew. samookaleczenie, było, dla mnie ukojeniem, w trudnych chwilach, gdy mnie zostawiłeś. na kolejnych kartkach, znów, jest twoje imię, w milionach, linijkach, ale nie ma już przy nich, serduszek, są tylko wyzwiska. kolejne, strony, są trochę upalone. raz, spadł, mi papieros, podczas, rozmyślania, jakim, jestem sukinsynem. i ostatnia strona. zobaczysz, na niej, mój list pożegnalny, i słowo 'wspomnienia', pisane, drukowanymi literami. na końcu, napisałam, jak bardzo Cię kocham. wręczyłam, Ci ten pamiętnik, z nadzieją, że sumienie, nie da Ci żyć. że nie będziesz, się dławić, wyrzutami, aż do końca. że docenisz, to jak wiele znaczyłam, zanim nacisnęłam, spust, pistoletu.
|
|
|
|