|
smerfetkowa21.moblo.pl
Kurde proszę cie o rozmowę !
|
|
|
Kurde proszę cie o rozmowę !
|
|
|
Co , raz bardziej się zastanawiam czy się nie poddać .
|
|
|
Ciągle żałuję nie wykorzystane szanse , tych co mnie zranili staram się unikać .
|
|
|
Czasami nie wiem ,na czym mi tak na prawdę zależy , nie umiem wybierać .
|
|
|
Kocham tych którzy na to zasłużyli , więżę tym co mnie nie zranili .
|
|
|
CZĘŚĆ4.Więc wstaliśmy przeszliśmy koło nich były się na mnie patrzył ja , nawet na ,niego już nie chciałam . A jak byłam z tym kolegą poczułam się zajebiście .Przytulał mnie , mówił że jestem śliczna jak się uśmiecham rozmieszał , opowiadał o sobie . Dostałam esemesa wyciągnęłam telefon z kieszeni , i zobaczyłam esemesa od Ciebie że mnie kochasz że sobie to teraz uświadomiłem wiem że jestem świnią łzy znowu poleciały po policzkach .Artur bo ten kolega miał tak na imię spytał co mi jest pokazałam mu ,telefon ja sobie z nim porozmawiam, proszę Cie nie płacz już. Dobra zagryzłam wargi i starałam pokazać że dam rade . Potem powiedziałam że muszę już wracać do domu odprowadził mnie pod dom przytulił dał buziaka na pożegnanie zadał pytanie czy się jeszcze spotkamy ja mu dałam swój numer gadu na pisz to się umówimy. Poszedł do mojego byłego by z nim porozmawiać .
|
|
|
CZĘŚĆ3. Krzyknęłam !dołącz do nich i się rozpłakałam jak małe dziecko , a on nie zostawię Cię ale jak to przecież my się nie znamy , ale przecież możemy się poznać .Wstał i przedstawił się opowiedział o sobie i wynikło to że to jest dobry kolega mojego byłego .Cały czas przed oczami miałam tą scenkę jak się całują przytulają .Wstałam i uciekłam ,on za mną przytulił mnie i powiedział nie płacz , nie jest ciebie wart ale ja go kurwa kocham zrozum to !!. Na chwile odszedł kazał mi poczekać usiadłam na ławce i czekałam podbiegł do nich i mu przyjebał , mówiąc stary jesteś świnią jak mogłeś jej to zrobić ?Wiesz jak ona cierpi -zdajesz sobie z tego sprawę?.Powiem Ci jedno straciłeś zajebistą osobę.Nie pozwolę Ci już ją skrzywdzić rozumiesz !. odszedł od nich usiadł na ławce koło mnie przytulił mnie , i powiedział damy radę pomogę Ci się wyleczyc z niego miło mi się zrobiło . I zaproponowałspacer wytarł mi łzy mowiąc mi jakie mam ładne oczy .
|
|
|
CZĘŚĆ 2 .Biegłam jak najszybciej w dane miejśce żeby się nie spuznij uśmiechnięta podbiegłam stał on serce zaczęło mi mocnej bić ale nie stał sam stał z tą szmata i z kolegą .Ale i tak podbiegłma bliżesz bo chciałam z nim porozmawiać podeszłam przywitałam się i zapytałam co się stało że się chciał spotkać a On na to po 1. Dawno cie nie widziałem po 2.Mój kolega chciał cię po znać .Stałam jak jakś mumia .Ale potem było gorzej on lizał się z tą laską na moich oczach wbił mi kolejny raz nóż w plecy , rozkleiłam się i uciekłam jego kolega pobiegł za mną i spytał się co mi jest wiec mu opowiedziałam to wszystko ze łzami w oczch szlochąc .A on aż tak go kochasz ?a ja się na niego spojżałam Cholernie go kocham ale on kolesjny raz mnie rani .Skończyłam opowiadać i powiedziałam do tego kolegi że jak chce to niech dołączy do nich bo ja nie mam zamiaru i nie mam siły stac i patrzyć jak się liżą , przytulają .
|
|
|
CZĘŚĆ1Telefon leżał na komodzie , przyszedł esemes nie podeszłam bo myślałam że to jakaś reklam , zająłem się sprzątaniem, kolejny esemes mówię co jest wstałam wzięłam telefon do ręki i jak zobaczyłam od kogo jest ten esemes szybko usiadłam .Był on od Maćka , zdziwiłam się odczytałam a ten tylko na pisał siemanko pójdziemy na piwo ;* to przerwałam sprzątanie ubrałam się i wybiegłam z domu spotkać Się z nim.
|
|
|
|