|
slooneczkoo.moblo.pl
zawsze zostawiał po sobie pustkę ciszę i obowiązkowo brak nadziei.
|
|
|
zawsze zostawiał po sobie pustkę, ciszę i obowiązkowo brak nadziei.
|
|
|
byłeś przeciętnym, cichym, spokojnym, inteligentnym i uroczo nieśmiałym chłopakiem.. więc po jakiego kurwa chuja postanowiłeś się zmienić i być pewnym siebie, zgorzkniałym, idiotowatym, rozrywkowym skurwielem ?
|
|
|
zawsze przeszkadzało Ci jak się malowałam, tłumaczyłeś mi ze wyglądam sztucznie, a jestem piękna naturalna, kochałeś patrzeć na mnie gdy wstawałam rano i byłam taka niepookładana, to powiedź mi kurwa dlaczego jesteś z najbardziej sztuczną lala w mieście. ?! | madziia__
|
|
|
widząc Cię z jedną z największych szkolnych dziwek, tylko pokiwałam głową z niedowierzaniem. uwierz, że nie czułam smutku czy rozczarowania. ja po prostu poczułam się poniżona. zamieniłeś mnie na kogoś, kto codziennie stoi pod latarnią i jeszcze potrafisz się tym szczycić.
|
|
|
Pięć fioletowych opakowań po milce, trzy puszki po Red Bull'u, sterta chusteczek na dywanie i stłuczony talerz pod nogami. Nadal chcesz wiedzieć jak się czuję?
|
|
|
ja zwyczajnie chcę żebyś umieścił mnie w swoich planach. na niedzielę. na weekend. na życie.
|
|
|
pamiętasz jak kiedyś przyszłam do Ciebie z płaczem . a Ty mi powiedziałeś, że 'łzy kobiety, dla prawdziwego mężczyzny są największa porażką ? ' pamiętasz jak mnie zapewniałeś, że nigdy nie pozwolisz, żebym płakała przez Ciebie, lub bez Ciebie ? więc kuźwa gdzie się podziewasz od dobrych kilku tygodni . czemu nie ma Cię obok mnie w nocy, gdy płaczę do poduszki ? no czemu ?przecież obiecałeś ...
|
|
|
a wieczorami obsesyjnie wtulam się w poduszkę. zamykając oczy, staram się oszukać własną podświadomość. wyobrażam sobie Twój zapach. ciepło Twoich dłoni. to zadanie wcale, nie należy do trudnych. nie, od kiedy przeanalizowałam Cię całego na wylot.
|
|
|
Jesteś jedyną osobą, która może mnie zabić jednym słowem. A nawet nie słowem, bo gestem. A nawet i nie gestem. Złym spojrzeniem, uśmiechem do tej blondynki po drugiej stronie, zamyśleniem o koleżance z klasy. Nienawidzę cię za to.
|
|
|
niepotrzebnych myśli natłok w głowie mam.
|
|
|
musisz to przeżyć, żeby to zrozumieć, żeby w to uwierzyć ..
|
|
|
no i straciłeś moje zaufanie .. wszystko to co najważniejsze .. bo wiesz, fakt, że Cię nadal kocham, nie ma tu akurat nic do rzeczy ..
|
|
|
|