Obejrzałam wszystkie odcinki Losta’a, uwielbiam Holloway’a, jestem chora na punkcie swoich paznokci, nie znoszę swoich krzywych zębów, mam kolekcję metek od ciuchów. Ubóstwiam polski, lubię biologię i chemię, nienawidzę matematyki. Jestem rozpuszczoną jedynaczką, która kocha fioletowy, chałwę, zielone oliwki, ruskie pierogi, czereśniową mgiełkę i Harry’ego Potter’a. Niedobrze mi jak widzę rurki z kremem i arbuza, więc paradoksem jest, że bardzo przepadam za Tymbarkiem jabłko-arbuz. Chcę nie jeść mięsa, ale za bardzo lubię pierś z kurczaka, ssaków nie jadam wcale. Uważam za głupotę chodzenie zimą w krótkich kurtkach, nie znoszę spodni-rurek. Myję codziennie włosy i wszyscy mi wmawiają, że mam sztuczne rzęsy. Uważam, że słowa Antoine de Saint-Exupéry są piękne. Nie wyobrażam sobie dnia bez Demotów. Jestem nieufna, zarozumiała, arogancka, wybuchowa i zbyt pewna siebie, za to oddam i zrobię wszystko dla osób, które kocham. Słucham rapu. Inna? Bardzo prawdopodobne, ale czy gorsza? Wątpię.
|