 |
zimno, samotnie, las, wołam pomocy i zaraz po moim krzyku pojawia się tylko cisza która próbuje mi pomóc lecz nie potrafi
|
|
 |
Patrzę w niebo i chcę szczęścia którego tak dawno nie czułam, proszę wróć, wołam, krzyczę,pragnę. pokaż się,umieram
|
|
 |
zawsze we wszystkim byłam beznadziejna, nie miałam pasji nigdy do niczego nie przywiązywałam większej uwagi. Do czasu kiedy Cię poznałam, pokazałeś mi świat miłości, świat pasji piękna nauczyłeś że trzeba walczyć mimo wszystko po czym odszedłeś i kazałeś radzić sobie samej, może dam radę
|
|
 |
jestem tutaj chociaż nie ma nic oprócz mnie, zaczyna padać, zaczynam odpływać, staję się częścią czegoś co nie istnieje, nie potrafię tak, nie umiem żyć więc po co tu jestem? zabierz mnie stąd to wszystko sprawia że płaczę proszę zrób coś z tym nie pozwól mi cierpieć Boże
|
|
 |
kocham mimo tego jak mnie potraktowałeś, kocham chociaż wale na to nie zasługujesz, kocham lecz wiem że wcale cię to nie interesuje, kocham bo potrafię kochać dzięki Tobie i jesteś kimś więcej niż inni
|
|
 |
chciałabym tam wrócić z nadzieją że ktoś się martwi, jednak po raz kolejny wracam bo mi zimno i trochę zgłodniałam, nieważne, cześć
|
|
|
|