|
skwaraa.moblo.pl
z papierosem w ręku przeszłam odważnie obok Niego. Wiedziałam że tak bardzo nienawidził kiedy paliłam.
|
|
|
z papierosem w ręku przeszłam odważnie obok Niego. Wiedziałam, że tak bardzo nienawidził, kiedy paliłam.
|
|
|
Człowiek jest szczęśliwy tylko wtedy, kiedy kocha i coś daje. Albowiem większym szczęściem jest dawać
|
|
|
Powiedz mi, dlaczego jest tak, że im bardziej strasznych rzeczy się o Tobie dowiaduję tym bardziej zaczyna mi na Tobie zależeć? Im większym skurwielem się okazujesz tym bardziej się starasz?? Im bardziej staram się mieć na Ciebie wyjebane tym więcej do mnie piszesz? To nie sprawiedliwe, wiesz? Nie sprawiedliwe jest to, że robisz mi cholerny burdel w głowie. Kiedy ja się starałam miałeś mnie gdzieś, a teraz? Teraz jak próbuję ułożyć sobie życie, w którym nie będzie Ciebie Ty znowu o sobie przypominasz. I znowu sprawiasz, że dzięki Tobie na mojej twarzy gości uśmiech, że jestem szczęśliwa, kiedy widzę, że napisałeś. Że nie mogę przestać o Tobie myśleć i śnisz mi się po nocach... Tak, chodzi o Ciebie. I czytając to pewnie bardzo dobrze o tym wiesz.
|
|
|
Droga przed nami wciąż jest wyboista Każdy egoista, każdy swoje zbiera Przyjaźń zamiera, wszystkim to doskwiera
|
|
|
w zasadzie zupełnie się nie znaliśmy, a mimo to mówił rzeczy, których jeszcze nigdy od nikogo nie słyszałam i patrzył na mnie tak, jak nikt inny jeszcze nie patrzył.
|
|
|
Powiedz, że to moja wina ! Powiedz, że zostawiłam Cię w zimnie na zewnątrz ze złamanym sercem.
|
|
|
znów popadam w nałóg bo mam nad tym kontrole przynajmniej mi sie wydaje że coś kurwa moge
|
|
|
...to coś w klatce piersiowej umiejscowione z lewej strony pęka z bólu, a Ty nakładasz na twarz maskę i uśmiechasz się , a ludzie naiwnie wierzą w Twoje wymyślone szczęście.
|
|
|
[ Nic się nie zmienia, pozostały wspomnienia . Po stracie się docenia, po stracie się żałuje . ]
|
|
|
Po czym rozpoznać, że świat się kończy? Po tym, że nic Cię nie zdziwi...."
|
|
|
Powyżej brody, poniżej nosa jest miejsce na całusa i papierosa
|
|
|
Nie pokochałam cię dla kaprysu, z poczucia samotności lub nudy. Nie. Kochałam cię, bo pragnienie ciebie było potęzniejsze od jakiegokolwiek innego szczęścia
|
|
|
|