Pamiętam to jak dziś. Stałaś przede mną w swojej ślicznej czarnej sukience, delikatne promienie letniego słońca rozświetlały twoją twarz. Do dziś pamiętam ten piękny uśmiech, którym obdarowywałaś mnie każdego dnia. Spojrzałaś wtedy w moje oczy i powiedziałaś, ze jesteś wszystkim tym czego potrzebujesz do szczęścia i życia. Ja nie odpowiedziałem Ci wtedy nic tylko przytuliłem Ci mocno do Ciebie i ucałowałem czule Twoje czoło. Wtedy czułem, że w swoich ramionach trzymam cały swój świat, wtedy czułem, że mam wszystko. Teraz wiem, że nie mam nic. Odeszłaś.
|