 |
-`Chcę znów wierzyć w miłość, mieć siłę by wstrzymać łzy, mieć prawo do walki, znów dotknąć gwiazd, zatrzymać czas...`
|
|
 |
a jaa ? . ja poczekam na swoją miłość . może przyjedzie następnym pociągiem ? , albo jeszcze późniejszym ? a może nie przyjedzie wcale ? . nie szkodzi , mam już wprawę w oczekiwaniu na pociągi , które nie przywożą nikogo . ;
|
|
 |
a mnie, aż po brzegi, wypełnia pusta. rozumiesz.? nie czuję, kompletnie nic. jestem bezczuciowa / abstracion
|
|
 |
dając komuś nadzieje pozostawiasz na jego sercu swe inicjały... spraw by jak najmniej osób miało twe inicjały na sercu...
|
|
 |
Hop-hyc, hop-hyc... Uczesana w dwa kucyki skakała przez skakankę. Jakże chciała wrócić do tych czasów, gdzie nie było złamanych serc, a największym problemem była "skucha" podczas grania w gumę
|
|
 |
"Księżniczko - uśmiechnął się - życie jest pełne sekretów. Nie można wszystkiego wiedzieć od razu"
|
|
 |
-bo to takie zabawne patrzeć na to wszystko... -na co? -patrzeć jak wszystko przed oczami obojętnieje
|
|
 |
Chciałabym powrócić do czasów gdy moim jedynym makijażem był owocowy błyszczyk, uśmiech był szczery i wierzyłam, że miłość istnieje '
|
|
 |
-znajdź sobie kogoś w końcu! -żeby to było takie łatwe. -a nie jest? od kilku miesięcy nie widzę w Twoich oczach tej iskierki... -no i ? -przecież widać, że jesteś smutna, mimo, że się śmiejesz. -nic na to nie poradzę, że nie umiem się w nikim zakochać... -umiesz tylko nie chcesz. -tak masz rację nie chcę, bo nie chcę się sparzyć.
|
|
 |
ale ona tańczyła dalej uparcie. co raz szybciej. nie dbała o szczegóły. zgubiła swój Perfekcjonizm. nie potrafiła się zatrzymać. nie chciała. szarpana uległością, pogubiona wśród pozornych tylko tłumów. czasem chciała zmienić wszystko, innym razem na niczym jej nie zależało. zbyt Bezpośrednia w swoim 'ja', przysparzała sobie Wrogów. nigdy nie sprawdzała pogody na jutro. nie znała obowiązujących praw i trendów. nie potrafiła wyznaczać północy. będąc zaprzeczeniem samej siebie, była wielką Zagadką. Anonimowa i Intrygująca. nikt, nigdy nie pytał jej o imię, ale każdy zapamiętywał ją do końca życia. z powodzeniem można było ja sobie wymyślić, choć niczyja wyobraźnia nie sięgała tak daleko
|
|
 |
-W ogóle Ty jesteś jakaś dziwna. -Dziękuję. -I wredna i niemiła. -Zapomniałeś o podła. -Właśnie. Jeszcze podła.
|
|
 |
"czasem strzępek jakiejś melodii, czasem pojedynczy dźwięk, jakiś zapach, smak czegoś potrafi przenieść nas daleko w przeszłość"
|
|
|
|