|
patrzył na nią jakby bał się że zaraz gdzieś zniknie, rozpryśnie się jak bańka mydlana, jakby bał się że to sen i że zaraz obudzi się przez głupi budzik. bał się ją stracić...
|
|
|
Selektywnie patrząc przez pryzmat suchej oceny, mogę ewidentnie stwierdzić, iż Twoja indolencja intelektualna nie obliguje mnie do prowadzenia dalszej konwersacji z Tobą.
|
|
|
poczułam się wyjątkowa, gdy spotkaliśmy się spojrzeniami, a on patrzył o sekundę dłużej, niż ja.
|
|
|
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Dlatego nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.
|
|
|
to, że masz słodkie oczy, zajebiste włosy i fajny całokształt nie pomoże. ja doceniam ludzi z charakterem, którego u Ciebie niestety brak.
|
|
|
wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że całość jest do dupy -.-
|
|
|
nawet nie wiesz, ile to dla mnie wszystko znaczyło. Niby nic - ale sam wiesz, że coś było .
|
|
|
tak byłam jak kretynka w tobie zakochana, mimo tego że mnie zajebiście raniłeś. ale to już przeszłość, kochanie. teraz nic dla mnie nie znaczysz.
|
|
|
Twoje dwa ulubione słowa: mam wyjebane. wiesz, to czasem nie wystarcza. o niektóre rzeczy trzeba się nieustannie starać, trzeba o nie walczyć !
|
|
|
brak zaangażowania w miłości to jak w szybkiej jeździe kask - uchroni cię przed niepotrzebnym uszczerbku na zdrowiu i psychice .
|
|
|
`Najdziwniejsze w tym wszystkim było to, że gdy zniknął z jej świata ona wiedziała, że kiedyś znów się spotkają..
|
|
|
lubiłam Twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos. kochałam mimo tego iż miałeś w sobie tak dużo ze skurwiela.
|
|
|
|