|
Nigdy nie warto tęsknić za kimś, co do kogo nie mamy pewności, że śpi tej nocy samotnie.
|
|
|
-kim on dla Ciebie jest ? - Kolegą.. - A co rozumiesz przez to słowo ? -Dla mnie kolega to osoba przeciwnej płci która ma "to coś" co powoduje, że absolutnie nie mam ochoty się z nim przespać.
|
|
|
Bo ona bez Ciebie umierała. Dzień po dniu jej życie coraz to bardziej nie miało sensu. Zrobiłeś jej tyle złego że powinna Cie nienawidzić z całego serca, powinieneś być dla niej nikim. Jednak tak nie było. Wyzywała Cie od s****ysynów, ale jak byś do niej podszedł i chciał się przytulić, rzuciła by Ci się na szyje. Nie chce o Tobie myśleć ani więcej o Tobie śnić. Jedyne czego pragnie to abyś przestał być częścią jej życia.
|
|
|
wczorajszy wieczór odtwarzam sekunda po sekundzie, minuta po minucie aby móc nasycić się w pełni wspominaniami tego co już minęło.
|
|
|
mogłabym się złamać i odezwać. znów porozmawialibyśmy o tym samym. znów bym wypytywała a ty byś żartował i udzielał krótkich, mało wyczerpujących odpowiedzi. znów bym miała nadzieję, że zwykłe 'lubię' znaczy coś więcej. ale chyba nie warto. już nie.
|
|
|
`za każdym razem wmawiała sobie, że już nigdy się nie zakocha. że nie chce już tak cierpieć. jednak, gdy spotykała na swojej drodze nowego mężczyznę, nie mogła się oprzeć. każde jego spojrzenie, każdy gest.. budził u niej tą cholerną iskierkę nadziei, że może tym razem się ułoży. i nic nie mogła zrobić, poddawała się uczuciu.
|
|
|
I on tak szeptał mi to do ucha, a ja ze łzami w oczach zakochiwałam się w nim coraz bardziej. W takich momentach chciałam być dla niego wszystkim. I nigdy go nie zawieść, nie rozczarować.
|
|
|
i nagle pada kilka słów, odwracasz się i sama nie wiesz gdzie iść, każda ze znanych dróg wydaje się zła. najchętniej usiadłabyś na krawężniku zanosząc się płaczem. brzmi znajomo, prawda?
|
|
|
obserwujesz go zachowując dystans, kochasz patrzeć jak się uśmiecha. marzysz o tym, że może kiedyś będzie twój, chociaż na chwilę. on podchodzi do ciebie, twoje serce bije coraz mocniej. próbujesz wmówić sobie, że go nie kochasz, ale śnisz o nim, masz nadzieję, modlisz się, że moglibyście być razem.. miałaś tak kiedyś?
|
|
|
Jest Ci źle? nie powiem: Hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie warto płakać.. - Płacz, ile chcesz. Tylko pomyśl, czy warto.
|
|
|
Wkurzała się na niego , bo nie był tamtym . To irytowało ją w nim najbardziej . - Była okrutna i bez serca . - Nie, nie. Jej serce było po prostu wypełnione miłością do tamtego . Mało kto kochał jak ona .
|
|
|
Chciałabym zatrzymać życie.. wyrzucić z niego parę osób, wspomnień, swoich wad. Ale to nie możliwe...
|
|
|
|