 |
|
I'm what I'm, I'll do what I want, but I can't hide.. I won't go.. I won't sleep.. I can't breathe.. I won't leave, I can't hide, I cannot be, until you're resting here with me. :(
|
|
|
| silvie dodano: 13 stycznia 2011 |
|
|
To nie tak, że nie piszę do Ciebie, bo już Cię nie lubię, po prostu nie chcę się narzucać.
|
|
|
| silvie dodano: 13 stycznia 2011 |
|
|
Zbyt często bywasz w moich myślach, za rzadko w moim życiu.
|
|
|
| silvie dodano: 13 stycznia 2011 |
|
|
Chcesz to się staraj, nie chcesz spierdalaj...
|
|
|
| silvie dodano: 3 stycznia 2011 |
|
|
jak mi napiszesz sms'a, żebym wpadła do Ciebie na piwo, przyjdę wcześniej niż raport.`
|
|
|
| silvie dodano: 3 stycznia 2011 |
|
|
Nie obiecuj mi wieczności, jeśli nie możesz obiecać mi jutra.
|
|
|
| silvie dodano: 3 stycznia 2011 |
|
|
Mój cel na dziś? Lepsze jutro
|
|
|
| silvie dodano: 30 listopada 2010 |
|
|
I dont care, I'm flying - Nie obchodzi mnie to.. ja latam.
|
|
|
| silvie dodano: 30 listopada 2010 |
|
|
Just happy to be me again.- Po prostu szczęśliwa z bycia sobą ponownie.
|
|
|
| silvie dodano: 7 listopada 2010 |
|
|
Na co nam pełny talerz jedzenia, skoro jesteśmy głodni miłości.
|
|
|
| silvie dodano: 23 października 2010 |
|
|
wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, Kochanie... - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować . - na co? - wykrztusiła z niezrozumieniem wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, Skarbie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.
|
|
|
| silvie dodano: 23 października 2010 |
|
|
Gdy widzę twój uśmiech, to nie potrafię opanować swojego. Gdy napotykam twój wzrok, nie potrafię kontrolować mojego. To dziwna układanka, ale wszystko, co między nami, jest co najmniej dziwne.
|
|
|
|
Dodaj komentarz