 |
sillythought.moblo.pl
' to boli kiedys blisko teraz sobie obcy ludzie i trudno tak musialo byc nie mam złudzen nie mam pretensji nie czuje nienawisci wszystkiego najlepszego obcy jest
|
|
 |
' to boli kiedys blisko teraz sobie obcy ludzie i trudno
tak musialo byc nie mam złudzen, nie mam pretensji, nie czuje
nienawisci, wszystkiego najlepszego - obcy jest mi smak zawisci.. '
|
|
 |
Potrzebuje Cię, dwa słowa a znaczą dla człowieka wiele. Wywołują bezgraniczne szczęście i szczery uśmiech. A to w XXI w. niecodzienny widok.
|
|
 |
Pamiętasz jeszcze jak patrzyłeś w moją stronę, gdy się zbliżałam? Ciepły odcień puszystej zieleni obejmował całe moje ciało.
|
|
 |
Przy dźwiękach fortepianu wspominam to, co było kiedyś i już się nie powtórzy. Tak wiele dni umknęło moim wspomnieniom, uzupełniam je iluzją.
|
|
 |
A ja go widziałam tak często, że aż się zakochałam. A teraz widuję go tak rzadko, że trudno mi zapomnieć.
|
|
 |
znowu jestem sam widzę, jak mokną serca miast
jakiś czas może to dawało klimat tym wieczorom
ale zanim zobaczymy kolor, spłynie tu łez sporo.
|
|
 |
chciałabym, żeby był teraz gdzieś obok, przy mnie i tylko dla mnie, żebym mogła wtulić się w jego klatkę piersiową, a on bez zbędnych słów i uprzedzeń, zatracałby się w każdej z sekund spędzonych tuż obok mnie, mając do własnej dyspozycji nawet najmniejszy milimetr ciała. niezważając na czas, nie myśląc o jutrze i o tym co będzie za chwilę, sekundy stałyby się jakby wiecznością, tą najcudowniejszą, dzięki której sensem wszystkiego staje się jedynie istnienie, życie, w prawdzie może to niecodzienne lecz bez względu na to jak jest, wciąż wspólne.
|
|
 |
dziś gdzieś między wdechem, a wydechem. między uderzeniem, a bólem. między jednym a drugim, w ułamkach sekund, odnajduję szczęście.
|
|
 |
nie przespane noce, litry wylanych łez, tony wpierdolonej czekolady, wspomnienia dobijające, żyletka i nóż, przyrządy raniące, które zadawały ból fizyczny, by zapomnieć o bólu psychicznym . piosenki, słowa w nich zawarte, które przypominały wspólnie spędzone chwile, czytanie starych sms-ów które wciąż zaśmiecają skrzynkę . papieros w ustach, wódka w butelce, i ich wspólne tonące w płomieniach zdjęcie . - obraz każdej nocy od momentu ich rozstania .
|
|
 |
Jej oczy momentalnie przepełniły się łzami. oderwała wychudzone ciało od powierzchni białej ściany, przełykając z trudem ślinę. podparła sine ciało dłonią powoli kładąc się na łóżku. przetarła mokre od wody usta czując, jak jedna z przed chwilą połkniętych tabletek z trudem przeciska się w przełyku. złapała oddech i uwalniając z silnego uścisku pięść, kolejny raz znów próbowała pożegnać się z tym światem.
|
|
 |
kiedy leżałam obok niego wyobrażałam sobie, że leżę obok mężczyzny mojego życia, który teraz pewnie śpi samotnie i już dawno zapomniał, że kiedykolwiek trzymał mnie za rękę.
|
|
 |
po prostu uważaj mała . te wszystkie nieprzespane noce , te wszystkie łzy złości , te wszystke rozbite talerze to wszystko przez Ciebie . blondi z miniówką ledwo zakrywającą pupę i kilogramem tapety na mordzie . i nie mów mi , że zadrość to brak zaufania do mężczyzny . zazdość to oznaka jak bardzo zależy . więc , nie rujnuj życia mi i wszystkim do okoła . najlepiej zamknij się w pomieszczeniu gdzie bęziesz tylko Ty i Twoja udawana zajebistość .
|
|
|
|