 |
siimple.moblo.pl
paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem bardziej chamska .
|
|
 |
paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem bardziej chamska .
|
|
 |
byłoby dobrze, gdybyś był obok.
|
|
 |
chwytam Cię za rękę i trzymam jak szczęście,
jesteś moim życiem i wszystkim tym co piękne
|
|
 |
" Dobrze juz to znam niechce zostać sam tym razem niechce z twych ust usłyszeć tych samych słów
Dobrze juz to znam niechce zostać sam i odbudujmy raz jeszcze to co daje nam szczęście. "
|
|
 |
uderzam ręką w ścianę z całej siły chociaż nie chcę, to lepiej mieć złamaną rękę niż złamane serce.! ... wciąż uderzam pięścią w ścianę, krzyczę, że mam wyjebane!
|
|
 |
Chciałabym zasnąć i obudzić się na nowo...
|
|
 |
spalam się, kiedy na mnie patrzysz.
|
|
 |
Po obejrzeniu kolejniej romantycznej komedii podczas, której opróźniła połowę słoika nutelii płacząc przy wyznaniach miłości głownych bohaterów, włożyła słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za polbliski market usiadła na krawężniku, na którym spędzali mnustwo czasu. Przypomniała sobie te ostatnie wspólne chwile . Jego szarmancki uśmiech kiedy zakłądając jej na palec obrączkę z źdźbła trawy obiecując, że nigdy jej nie skrzywdzi . Zamykając oczy w podświadomości poczuła jego oddech na swoich wargach. Skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny jej kruche serce . Wracając do domu ujrzała go idącego z naprzeciwka. - co Ty tu... robisz? - tyle była wstanie wyjąkać na jego widok . - to samo co Ty. - odparł odgarniając jej niesforny kosmyk włosów za ramię. - Tęsknię..
|
|
 |
Osobisty diler czterolistnej koniczyny .
|
|
 |
Całował jej mokre policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy.. Gładził po nieułożonych włosach.. I powtarzał, że kocha.. Że kocha najbardziej na świecie... - kłamał.
|
|
 |
Czasami mam wrażenie, że nie zdajesz sobie sprawy z tego, że na obecną chwilę jesteś najważniejszą osobą w moim życiu.
|
|
|
|