 |
shayba.moblo.pl
Nie mogę obiecać ci nieba ale pokażę ci magię wspólnego oglądania gwiazd a następnie wyszukam najpiękniejszą z nich i nazwę ją twoim imieniem.
|
|
 |
Nie mogę obiecać ci nieba,ale pokażę ci magię wspólnego oglądania gwiazd a następnie wyszukam najpiękniejszą z nich i nazwę ją twoim imieniem.
|
|
 |
A gdy nasze wargi się zetknęły, wiedziałam, że gdybym nawet dożyła setki i zwiedziła wszystkie kraje świata, nic nie da się porównać z tą jedną chwilą, gdy po raz pierwszy pocałowałam faceta moich marzeń, i byłam pewna, że moja miłość będzie trwała wiecznie.
|
|
 |
szczęściem był kolor jego oczu, jego śmiech, jego obecność.
|
|
 |
Jesteś tutaj, obok, blisko mnie. Czuję Twój zapach, dotyk Twych dłoni. Jestem szczęśliwa, bo jesteś przy mnie. Uwielbiam na Ciebie patrzeć, słuchać Twojego głosu, czuć, że jesteś obok.
|
|
 |
Prawidziwa miłość to nie są kwiaty, prezenty i fajerwerki, tylko codzienna wzajemna troska i obecność. To jest istotą miłości, tej prawdziwej miłości. Łatwo rozpoznać ludzi, którzy się naprawdę kochają, a wiesz dlaczego? Bo są dla siebie najważniejsi i nie ma na swiecie niczego co mogłoby tę uwagę od nich odwrócić.
|
|
 |
Gdy ją ujrzał, uśmiechnął się szeroko. Podbiegł do niej i uściskał z całej siły, tak, jakby nie widział jej już kilka lat. Nachylił się i musnął delikatnie wargami jej ciepły policzek. Wyznał jej miłość.. Ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie. Zagryzła delikatnie dolną wargę i utonęła w jego pięknych, oczach.. Była szczęśliwa.. Po raz pierwszy, od dłuższego czasu, poczuła, że ma wszystko czego potrzebowała.
|
|
 |
'Stanęłam na twoich trampkach, aby dostać do twoich ust. odepchnąłeś mnie, usiadłeś, wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta. poczułam twój leciutki uśmiech. wyszeptałeś mi do ucha ' to ja tu się muszę starać, kochanie '
|
|
 |
Mimo tego wszystkiego musisz pamiętać, że Cię kocham. Mogę wstawać rano i robić ci śniadanie, mogę dotykać z czułością twoich dłoni, mogę na ciebie patrzeć i nie mówić nic, mogę być, a potem znikać, jeżeli nie chcesz czuć przy sobie mojej obecności. Mogę stać w deszczu i całować twoje usta, raz gorące, raz zimne i myśleć o tym, o czym myślisz. Mogę patrzeć wciąż w tę samą stronę, co ty lub patrzeć w przeciwnym kierunku i mówić ci, co się dzieje po drugiej stronie. Mogę opowiadać ci historie, które we mnie mieszkają i malować maki na ścianach przez cały tydzień i zamalowywać je po twoim powrocie, jeśli nie przypadną ci do gustu. Wszystko jest kwestią smaku, chwili, sposobu patrzenia - wykorzystaj to wszystko jak możesz, bo za sekundę wszystko może się zmienić i nigdy już nie zobaczysz cienia mojej sylwetki na ścianie. Bierz mnie garściami, oddychaj moim powietrzem i nie patrz mi zbyt głęboko w oczy, bo każdy kolejny rozbitek jest tam zupełnie sam i nikt mu nie pomaga, gdy tonie z uśmiec
|
|
 |
Będziesz patrzał jak płonę...spalam się...? Przyjdź i ugaś mnie... proszę
|
|
 |
Chce żebyś pokochał moją podniesioną brew kiedy się denerwuję. Mój pieprzyk który ukryty jest w takim miejscu, że nikt prócz nas nie będzie o nim wiedział. Moje skręcające się włosy gdy robi się wilgotno. Ciche szepty gdy chce powiedzieć Ci co myślę, ale czuję, że to nie najlepszy moment. Chcę żebyś pokochał moje wielkie małe serce z toną miłości i nutką zabawnej nienawiści.
|
|
 |
tęsknota? to brak oddechu, to łzy na policzkach, to żal w sercu, to nie przespane noce, to wszystko co najgorsze, wiesz.
|
|
 |
Zabierz mnie tam gdzieś najdalej gdzie najwolniej płynie czas, z Tobą za rękę przed siebie w nieznane będę szła..
|
|
|
|