|
sex_and_drug.moblo.pl
Chodź na solo! Niee dzięki wolę świderki.
|
|
|
- Chodź na solo! - Niee dzięki, wolę świderki.
|
|
|
` Jesteś moją layd'e na dobre i na złe w słoneczny lub deszczowy dzień, za tobą w ogień wejdę. ♥
|
|
|
` tylko Ewa mogła być pewna, że Adam nie miał innej.
|
|
|
,, uderzyłabym Cię, ale moja ręka nie przeżyłaby strącenia tylu ton pudru z Twojej ponoć 'twarzy'.
|
|
|
,,
możesz być nawet gwiazdą porno. ale nie mów mi, że jesteś lepsza ode mnie suko, ja mam serce! :x
|
|
|
,,
ona mogła dać wszystko, on chciał tylko dupę.
|
|
|
`
i kolejny dupek wystawia mnie do wiatru. czy ja kurwa wyglądam jak żagiel?
|
|
|
,, owinąłeś mnie wokół palca jak jakąś sztuczną pannę. wstydzę się tego, że Ci aż tak ufałam.
|
|
|
życie ale ty odpierdalasz ;x .
|
|
|
,,
chciałabym urodzić się od nowa, tylko po to, by Cię uwieść i zostawić. chcę byś się poczuł jak szmata.
|
|
|
,, Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz..
|
|
|
Piękny? Nie wiem. Ma około 1.70 wzrostu, proste, bląd włosy mniej więcej takie jak ty i brązowe oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia... Lubię tę aurę szczerości i radości która go otacza. Lubię jego twarz, z dnia na dzień coraz bardziej radosne oczy. Jest dziwnie piękny, niczym noc bez gwiazd. Po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała. Trwaj (chwilo), jesteś tak piękna!
|
|
|
|