 |
sex_and_drug.moblo.pl
''Zamknij oczy otwórz buzię''. Zabawa z dzieciństwa w którą bałabym się dziś zagrać z moimi znajomymi.
|
|
 |
''Zamknij oczy, otwórz buzię''. Zabawa z dzieciństwa, w którą bałabym się dziś zagrać z moimi znajomymi.
|
|
 |
Kolejny atak nerwów przeładowuje na klawiaturę.
|
|
 |
- Tamta skulona w kącie dziewczyna, widzisz ją? - Tak, co jej się stało? - Rzucił ją chłopak. - Kiedy? - Pięć miesięcy temu. - Przecież to było dawno.. - Tak, ale dziś go znowu zobaczyła.. Poczuła ten paraliżujący ból, że jest z inną. - Dlaczego ona tu jest, przecież ją to boli.. - Chce sprawdzić czy jest zdrowy i szczęśliwy, czy nic mu się nie stało, czy jest bezpieczny. Boli ją widok, że całuje i patrzy w oczy innej, ale musiała się upewnić, musiała.
|
|
 |
I kocham Twoje zaspane oczy, gdy otwierając mi drzwi, stoisz w samych bokserkach i mówisz 'o kurwa, zaspałem, przepraszam mała 'I całując mnie w czoło wpychasz do mieszkania, pytając czy chcę kawy. Kocham te Twoje nie ogarnięcie i inną strefę czasową. Ujmę to zwięźlej. Kocham Ciebie.
|
|
 |
mówisz że nie kochasz, że masz wyjebane na jego kurwiki w oczach, na jego uśmiech i pożądliwe ruchy, a w nocy kiedy to już wszyscy śpią rozklejasz się. zaczynając od oczu. wylewasz z nich litry słonych łez, potem przechodzisz do klatki piersiowej. wiercisz tam otwór by ból, mógł wylewać się na zewnątrz drażniąc swym zapachem nozdrza. do Twojego serca wbiegają maleńkie ludziki z ogromnymi igłami w łapkach. maltretują je polewając wódką. kojarzysz?
|
|
 |
szła przed siebie, drobne krople deszczu opadały na jej twarz mieszając się ze łzami. w jej myślach chodziło tylko jedno pytanie 'dlaczego?'. przed nią szła grupka chłopaków, którzy powtarzali do jednego : 'ty jesteś pojebany, co ty narobiłeś, idź ty się lecz, wszystko spieprzyłeś' chłopak szedł ze spuszczoną głową. kiedy się odezwał poznała jego głos, to był on, nogi się pod nią ugięły, miała ochotę położyć się na środku ulicy i zwijać się z płaczu. minęła grupkę chłopaków i poszła dalej, poczuła jak każdy z nich się za nią odwrócił, wtedy ktoś złapał ją za rękę, kiedy się odwróciła zobaczyła jego. - przepraszam, wiem.. jestem skurwysynem, nie zasługuję na ciebie ale kocham cię w chuj i bardzo mi na tobie zależy, proszę cię, daj mi szansę, obiecuję że cię nie zawiodę. - kiedy skończył mówić próbowała odejść, nie mogła odciągnąć swojej dłoni od jego. - zrozum kurwa, nie daje bez ciebie rady. - krzyknął. zbliżyła się do niego, wtedy on złączył swoje usta z jej.
|
|
 |
- wiesz, że Cię bardzo mocno kocham co nie ? - zapytał mnie, patrząc mi prosto w oczy. - wiem, wiem. też Cię kocham. - odpowiedziałam dając mu całusa w usta. - wiesz, że jesteś dla mnie najważniejsza ? wiesz, że nie ma takiej sekundy w której bym o Tobie nie myślał ? wiesz, że serce mi mało nie wyskoczy kiedy jesteś blisko mnie ? wiesz, że gdy Cię widzę nogi mam jak z waty ? wiesz o tym że jesteś najśliczniejsza, najukochańsza i najwspanialsza ? - pytał wciąż a ja wpatrywałam mu się w jego błękitne tęczówki, szczerząc zęby. - i ten uśmiech... kocham Cię kurwa. - powiedział po czym zaczął mnie całować jak nigdy dotąd.
|
|
 |
czasem wydaję mi się że to ja steruję pogodą. kiedy mam dobry humor na niebie pojawia się ogromne słońce, które wpada do mojego pokoju łaskocząc mnie delikatnie po ciele. wiatr ustaję, a w powietrzu czuć wiosnę. kiedy mam gorszy dzień słońce się chowa. robi się ciemno i buro. silny wiatr porywa korony drzew, a nawet i bieliznę ze sznurków sąsiadów. często towarzyszy temu chłodny deszcz, który obija się o parapety, a ja mam ochotę wtulić się w Twoją klatkę i choć przez chwilę zapomnieć o przeszłości.
|
|
 |
Kotku, nie zrobisz ze mnie dziewczyny, która będzie błagać o przebaczenie.
|
|
 |
Boisz się, że przez to, że już dawno nie doświadczyłaś miłości, mogłaś zapomnieć jak to jest kochać i być kochanym ?
|
|
 |
wiesz co to jest przyjaźń? ta świadomość, że ktoś zawsze będzie przy Tobie? wiesz co to miłość? ta chęć poświęcenia całego siebie dla kogoś? wiesz co to tęsknota? to uczucie, gdy brak kogoś rozdziera Ci serce? wiesz co to cierpienie? ta bezsilność i poczucie beznadziejności przez fakt, że coś nigdy nie będzie tak jak chciałeś? wiesz? to wiesz co to życie i ciesz się z tego.
|
|
 |
Chciałbym ci życzyć wszystkiego dobrego. Ale nic dobrego już Cię nie spotka. Na twoje własne jebane życzenie.
|
|
|
|