|
trzymał mnie za rękę, a ja znów czułam się jak mała dziewczynka. ponownie bezpieczna. i gotowa by zmierzyć się ze złym światem.
|
|
|
- Co jest twoim marzeniem? ;> - Pocałunek podczas ogromnej ulewy, a twoim? ;d - By właśnie zaczęła się ta ogromna ulewa.. ;))
|
|
|
lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. pamiętasz, kiedy zabezpieczać się znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorsza rzecz, którą mogłaś usłyszeć od chłopaka to że jesteś głupia. kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem. twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo. kiedy w wyścigach chodziło tylko o to kto pobiegnie najszybciej. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą mama wrzucała do zupy? najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro. dorosłość, dlaczego nie mogliśmy się jej doczekać?'
|
|
|
denerwują Cię moje kolorowe rajstopy, sztuczne rzęsy, czerwone paznokcie, fakt, że lubię kaloryczną colę oraz balonową gumę do żucia. pieprz się.
|
|
|
niczego mi nie obiecywał. ale wydawało mi się, że słowa 'kocham Cię', do czegoś zobowiązują.
|
|
|
i nagle stawała się tragiczną postacią, która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości, albo przynajmniej mocnego drinka.
|
|
|
Masz ją traktować jak prawdziwą księżniczkę, bo tak się składa, że trafiła Ci się kobieta ideał. Gdybym miał szczęscie i to mnie trafiła by sie taka kobieta to codziennie dawałbym jej kwiaty, ale nie jakieś przypadkowe ok? Najbardziej lubi orchidee, białe i śniadanie do łóżka - sześć toreb białych tostów z masłem po obu stronach bez skórki. I byłbym jej ramieniem, w ktory mogłabym płakać i najlepszym przyjacielem. I spędzać całe dnie zastanawiając się, jak mogę ją rozśmieszyc, bo nikt sie nie śmieje tak pięknie jak ona.
|
|
|
I wiesz co? Nie mów, że nie masz nic do stracenia Bo dopóki masz życie, to je kurwa doceniaj.
|
|
|
przychodzą w życiu, momenty kiedy tracisz ostatnie resztki, bezsensownie złudnej nadziei.
|
|
|
w życiu każego z nas, przychodzi moment, kiedy tracimy sens swojego istienia. kiedy dochodzimy do wniosku, że każdy z naszych dni, nie daje nam satysfkacji, jakiej oczekujemy. pomimo tego, jak bardzo staramy się dążyć do celów, czasami za wszelką cenę, nie udaje się nam. zaczynamy wątpić. najgorsze, są chwile, kiedy ostateczna nadzieja, nas zdradza. kiedy, nie pozostaje nam, nic na co moglibyśmy zrzucić winę, naszego niepowodzenia. najkrytyczniejszą chwilą w życiu, jest ta, kiedy niezadowolenie bierze górę nad całością.
|
|
|
w życiu nic nie jest proste. gdyby było, to nigdy bym nie płakała. nigdy bym nie żałowała. nigdy bym nie kochała.
|
|
|
każdego wieczoru siadała na parapecie, ślepo wpatrując się w niebo. bo, gdy jest się samotnym, zachody słońca kocha się najbardziej.
|
|
|
|