|
serceboli.moblo.pl
I teraz siedziała sama w domu i nie wiedziała co ze sobą zrobić przemiennie płakała i śmiała się przepijając wino.Nie chciała by dotarło do niej to.Za bardzo go koch
|
|
|
I teraz siedziała sama w domu i nie wiedziała co ze sobą zrobić, przemiennie płakała i śmiała się przepijając wino.Nie chciała ,by dotarło do niej to.Za bardzo go kochała.Był dla niej wszystkim,a on w tej chwili mówił innej ,że kocha i uwielbia.Myślała,że to żart,że jest w programie Mamy Cię, jednak to była szara,smutna rzeczywistość .'
|
|
|
Julia miała 14 lat i zabiła się z miłości do Romea ,a ty mi tu mówisz o niedojrzałej miłości.?!.'
|
|
|
Wiesz co koleś, chyba masz za duże mniemanie o sobie.'
|
|
|
Czasem tylko tymbarki,nie pozwalają do końca stracić nadziei '
|
|
|
Tylko raz w życiu poznajesz osobę, którą wiesz,że nigdy nie zapomniesz...'
|
|
|
i tak ciągle kusi nas do tej zakazanej miłości diabeł..'
|
|
|
Wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? Wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? Wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? Wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? Nie wiesz? To proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany../czytocosznaczy.
|
|
|
I ta miłość tak bezczelnie ją niszczyła..'
|
|
|
najgorsze jest gdy odtrącasz na prawdę fajnego faceta, któremu na Tobie zależy tylko dlatego, że w głowie siedzi Ci frajer, który Cię zranił../czytocośznaczy.
|
|
|
Mam dość twych kłamstewek bez wytłumaczenia, głupich minek oraz obojętności . Chodź raz powiedz na prawdę co czujesz../czytocosznaczy.
|
|
|
Wpatrywali się w siebie w milczeniu. Chciał otrzeć łzę spływającą po jej policzku, lecz w ostatniej chwili cofnął dłoń. Wiedział, że nie powinien. – Więc to koniec? – To ona przerwała milczenie. – Wiesz, że gdybym tylko mógł, zostałbym z tobą na zawsze.- Zostań… - wypowiedziała, te słowa niemal szeptem. – Nie mogę, nie możemy.. Przepraszam, że pojawiłem się w twoim życiu. Przepraszam, że już zawsze będę w nim obecny, jednak nie tak jak powinienem.- Przygryzła lekko wargę, by całkiem się nie rozpłakać. Patrzyła jak odchodzi. Stała tam i nic nie mogła zrobić. Nie mogła go zatrzymać. Automatycznie spojrzała w niebo.- Dlaczego!? Dobrze się tam bawicie, prawda? – W odpowiedzi z nieba zaczął padać deszcz. Nie potrafiła odróżnić, co spływa po jej policzku. Lecz w tym momencie było to już nieistotne./czytocosznaczy.
|
|
|
Kiedy byłam z tobą , godziny 14:14 ,21:21 nie robiły na mnie wrażenia , a teraz gdy je widzę mogę tylko domyślać się że to mama.'
|
|
|
|