|
semprelavosta.moblo.pl
Wyrzuty sumienia a po nich szczerość Walka ze sobą z dnia wczorajszego Modlę się o to chociaż nic nie pomoże Gdy przeznaczenie w parszywym humorze Zacząć od zera
|
|
|
Wyrzuty sumienia, a po nich szczerość
Walka ze sobą z dnia wczorajszego
Modlę się o to, chociaż nic nie pomoże
Gdy przeznaczenie w parszywym humorze
Zacząć od zera, zepchnąć w niepamięć
Wszystkie problemy zamurować w ścianie
Ten tren jak ty nie mogę przestać nucić
Zły sen, z którego chcę się obudzić.
|
|
|
Wiesz co? sam oszukuję się tak często.
Znów w lustrze nie poznaję swojej twarzy
Niebo ma kolor sińców pod oczami.
|
|
|
To jak taniec ze śmiercią, wśród źródeł purpury. Twoja bezsilność nadto mnie bawi. Losem kieruję, jak chcę nim pomiatam. A ty wijesz się z bólu wśród krzyków i jęków. Jedno moje skinienie wokół twojej szyi ciasny węzeł zaplata.
|
|
|
50/50 i kolejny rok mija,
ta chwila gdy jest piękna tak bardzo krótko trwa,
po co te chore jazdy znamy je więc słuchaj brat
czasem muszą pogadać czasem udajesz - słuchasz
czasem marudzą albo znów idzie tu podpucha.
|
|
|
co znaczy kochać? poznać jej nie dano.
|
|
|
Tysiące myśli... gdy zamykam oczy
Chciałbym znowu śnić ale nie mam o czym
Wszytko mnie przytłacza i zaczynam już mieć dosyć
Może jestem inny.. bo nie śpię po nocy.
|
|
|
jeszcze będzie dobrze, uwierz ja to wiem!
I czuje, że zakochuje się w Tobie z dnia na dzień.
|
|
|
wiedziałem, że nie jestem warty nawet sekund z jej życia
i może gdyby mnie nie znała by odwzajemniała uśmiech
wiesz, to przeze mnie nieraz płakała w poduszkę...
|
|
|
Żyj spokojnie, niech Ci się wiedzie i nie rozmawiajmy dzisiaj bo nie wiem co mam powiedzieć..
|
|
|
coś ciągnie mnie jak magnes do Ciebie..
|
|
|
'Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie
Jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie.'
|
|
|
i tylko Ty nie widzisz teraz smutku w moich oczach, lecz tylko Ty dziś wiesz jak potrafię kogoś kochać..
|
|
|
|