wiesz co Ci powiem? te Twoje kajaki i bluza i tańczący tyłek na tapecie... kurwa zazdroszczę im. kajaki na Tobie, bluza na Tobie, telefon w kieszeni, a na tapetę patrzysz codziennie nie raz. a ja chce być poduszką, na której codziennie kładziesz twarz, albo kołderką, która otula Cię do snu, albo podkoszulką, siostrą, chomikiem, ręcznikiem. slipkami czy prześcieradłem. obojętnie mi to. ale nie mogę. czy to prawda, że jeśli ktoś Ci się przyśni to o Tobie myśli? jeśli tak to myślisz o mnie już drugi dzień. może myślisz o tym co Ci w piątek powiedziałam? mniejsza o to. sen to sen, oby częściej. PS wiesz co.
|