kurwa mać. nie mam ochoty truć sobie Tobą dupy, ale coś jeszcze czuje. to coś mnie zabija. tnie mnie ob wewnątrz. krwawię.. ale teraz to jak mam się uczyć biologi. pierwsza pomoc? nic nie pomoże. pierwsza rada? chcieć zapomnieć, bo kocha się na zawsze. to się skryje w ostatniej szufladce serca, ale jednak nie wyrzuci. tylko schowa.
|