|
Nie martw się, on na pewno wróci, gdy już przestanie być dla Ciebie ważny.
|
|
|
Z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, że tak musiało być.
|
|
|
Myśl co chcesz, nawet jeśli nic nie osiągnę będę szedł tam gdzie świeci to słońce.
|
|
|
Jestem powątpiewaniem w sens, formą ponad treść. Bywam protestem, planem B.
|
|
|
Wolę szczere, brudne uczucie jak żelazo, a nie sztuczne jak tombak. I ściemniać, że się udało.
|
|
|
Jeszcze wczoraj myślałam, że tylko Ty się liczysz, tylko Ciebie chce.
|
|
|
Tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość..
|
|
|
to jest problem wiesz, dusi mnie wszechświat, chcę złapać oddech lecz brak tu powietrza.
|
|
|
jeśli zapragniesz znowu ucieć zawołaj mnie a będę, ruszymy gdzieś choć sam nie wiem dokąd jeszcze.
|
|
|
nie wierzę w kościół i powątpiewam w Ciebie często, jednak mimo wszystko kocham Cię za przeszłość.
|
|
|
odwieczne schody, świat kłamstw i pleśni, wypij za tych co nie mogą i tych co odeszli.
|
|
|
a kiedy przyjdzie po mnie właśnie ona, tak nieskazitelna obejmie w ramiona, po cichu, bez słowa by czuć i całować, by uśmierzyć ból, strach zamalować.
|
|
|
|