|
Tego teraz właśnie potrzebuję zero pytań, daj mi rękę
|
|
|
Choć trochę boli, nie będzie mi nic
|
|
|
w twarz zaśmiać się światu, tak donośnie, bezczelnie.
|
|
|
nie patrz na mnie, jestem kiepskim wzorem
|
|
|
i nic nie jest tak, jak być powinno. zawsze chce zrobić coś tak, a zrobię to inaczej i nieważne jak bardzo będę się starała i tak zrobie wszystko nie tak. potrafie zrobić coś z pełnym przekonaniem, że powinnam tego nie robić, a i tak kurwa mać to robie. nie wiem kompletnie czego chce, nie wiem czego nie chce. boje sie przebywać z ludźmi, ranić się boje, o to tak łatwo. to wszystko to jedna całkowita beznadziejność. bezsens. nic. zero. ja.
|
|
|
nagle świat zaczął ode mnie wymagać bycia kimś innym niż dotychczas.
|
|
|
niedługo się dowiemy czy los to nie szyderca.
|
|
|
jak się człowiek przyzwyczai, że nie dostaje tego,
czego pragnie, to stopniowo sam nie wie już, czego naprawdę chce.
|
|
|
nie pytaj co zrobiłeś źle, tylko zastanów się czy zrobiłeś cokolwiek.
|
|
|
jednorazowe przyjemności przecież mniej bolą i wychodzą korzystniej.
|
|
|
ludzie potrafią ranić i odchodzić, ale wracać też potrafią, wiesz ?
|
|
|
|