|
- Nigdy więcej! - krzyknęło Serce
- Czyli do następnego razu... - dodała cicho Nadzieja
|
|
|
najbardziej uwielbiała to , że kiedy przytulała się do niego , jej głowa opierała się pod jego podbródek i czuła jego oddech delikatnie muskający jej włosy i łaskoczący w głowę
|
|
|
Rozpuść włosy, idź pod wiatr, miej go w dupie. Przestań czuć, mieć nadzieje, ścielić łóżko, sprzątać na biurku. To Cię zabija, wyniszcza od środka, opanowuje umysł. Powoli, bezboleśnie, bezuczuciowo.
|
|
|
to wszystko minęło - nigdy już nie wróci.
|
|
|
-Moge ci jakoś pomóc?
-Może uścisk.
-Sory musze iść do domu.
|
|
|
sto tysięcy dni nieskończonego
szczęścia. ja i on, cały mój
wszechświat.
|
|
|
"Gdy wszyscy straszą, że ludzkość jest skazana na zagładę, zawsze znajduje się jakiś sposób na przetrwanie. Przeżyliśmy, gdy małpy przegoniły ludzi z drzew, przeżyliśmy potopy. I przeżyjemy, gdy wzsyscy przygotowywać się będą na koniec świata. Jesteśmy odpowiedzialni za Wszechświat, bo to my jesteśmy Wszechświatem." Paulo Coelho
|
|
|
Wiedziała, że jeśli teraz się podda,
coraz trudniej będzie jej dokonać
w życiu jakiegokolwiek wyboru.
|
|
|
jeśli nigdy nie cierpiałaś, nie zrozumiesz szczęścia.
|
|
|
to takie banalne, kochać czyjeś oczy.
|
|
|
I to własnie TY masz ten bezcenny uśmiech , za który oddałabym
milion gwiazd.
|
|
|
na obecną chwile wystarczyłby mi tylko spacer z Tobą.
|
|
|
|