|
schizy.moblo.pl
i tak zaczęłam biegać . wkrótce zrozumiałam że im więcej trenuje tym jestem odporniejsza na zmęczenie . Więc trenowałam . Dzień i noc . Aż uświadomiłam sobie że st
|
|
|
i tak zaczęłam biegać . wkrótce zrozumiałam , że im więcej trenuje , tym jestem odporniejsza na zmęczenie . Więc trenowałam . Dzień i noc . Aż uświadomiłam sobie , że stając się coraz lepsza nie mam barier . Mogę biegać kilomentr , dwa , pięć , dziesięć , sto . I nigdy nie będzie tej granicy , gdy powiem , dość .
...i tak zaczęłam Cię kochać . wkrótce zrozumiałam , że im więcej trenuje serce , tym jestem odporniejsza na Twoje nieodpowiednie zagrania . Więc Cię kochałam . Dzień i noc . Aż uświadomiłam sobie , że stając się coraz w tym lepsza , nie mam barier . Mogę kochać Cię rok , dwa , pięć , dziesięć , sto . I nigdy nie będzie granicy , gdy powiem sobie dość .
|
|
|
Już wtedy nie znosiłam weekendów, cieszyłam się na poniedziałki i
nieustannie sprawdzałam swój telefon komórkowy.
|
|
|
pamiętasz mój wystraszony wzrok kiedy pierwszy raz się żegnaliśmy? Zawsze bałam się, że już nie wrócisz… nienawidzę tego dnia, w którym to się stało
|
|
|
w pierwszej połowie następnego miesiąca zacznę cię zapominać,
obiecuje.
|
|
|
Mało nie zemdlałam z zachwytu. Przysięgam, był taki boski, że wybałuszyłam oczy i rozdziawiłam usta upodabniając się tym do złotej rybki
|
|
|
Ja chyba jestem masochistką. Bo nikt normalny nie obserwowałby Cie 12h na dobę, gdy idziesz z nią pod rękę.
|
|
|
-widziałam wczoraj Twojego brata..
-i..?
-rzuciłam mu się na szyję, przecież wygląda jak ty..
|
|
|
przerzucajac rupiecie w szufladzie mojego umysłu, znalazłam kilka interesujących wspomnień.
|
|
|
uczucia zapadły w popołudniową drzemkę. ej, nie budź ich lepiej.
|
|
|
Byłeś.
Tego się nie zapomina.
|
|
|
Pomyślałam sobie, że życie jest okrutne,
ponieważ uszczęśliwiło mnie Tobą tylko przez chwilę.
Stajesz się wspomnieniem.
Wyrazistym, ostrym, twardym wspomnieniem.
|
|
|
nie cierpiała uczucia, że nie ma powodu, by rano się budzić;
nienawidziła uczuć, jakie ogarniały ją, kiedy się budziła.
Nie mogła już znieść myśli, że nie ma na co w życiu czekać.
Tęskniła za świadomością, że jest kochana, za jego dotykiem, wsparciem, słowami miłości ..
|
|
|
|