|
schizapolo.moblo.pl
mieć odwagę na nowych ludzi bez lęku o swoje serce które tak łatwo pęka skrzywdzone !schizapolo!
|
|
|
mieć odwagę na nowych ludzi bez lęku o swoje serce ,które tak łatwo pęka skrzywdzone !schizapolo!
|
|
|
by nikt i nic nas już nie raniło ,ani słowa ,ani czyny !schizapolo!
|
|
|
czasami trzeba odpuścić ,odszukać w sobie tę siłę ,która poniesie nas dalej by móc sięgać bez obawy ,że się skaleczymy, !schizapolo!
|
|
|
udawać ,że jest dobrze to ja umiem ,ale po co gdy w sercu rozpierducha a może czasem lepiej gdy prawda ujrzy światło dzienne !schizapolo!
|
|
|
w miłości chwilą się nie najesz !schizapolo!
|
|
|
jedynie jego oczy mówiły mi prawdę ,prawdę w którą wierzyłam --łgarz i oszust !schizapolo!
|
|
|
pewne rzeczy rób po swojemu !schizapolo!
|
|
|
zdecydowanie zahartowałam swoje serce -lód to podstawa do przetrwania bez ciebie -zimna jak głaz !schizapolo!
|
|
|
pozwól mi rozkochać się w tobie jeszcze bardziej !schizapolo!
|
|
|
nosek do noska oczko w oczko usta do ust - i -cmok !schizapolo!
|
|
|
nie pozwolę by inne serce ciebie pokochało !schizapolo!
|
|
|
on był elegancki---o zapachu rumianku !schizapolo!
|
|
|
|