Mam serdecznie dość tego dramatu, lovestory, tragedii, komedii, w której gram. Chcę posiąść nadzieję na lepsze jutro. Męczę się, Ty też. Czy muszę wybrać? Czy muszę powiedzieć "żegnaj"? A co, jeśli źle zadecyduję? Co, co, co...? Nie lubię nawiązywać swoim życiem do seriali, filmów, ale tym razem zdecydowanie czuję się, jak Blair Waldorf. Niech wszystko co złe, zniknie.
|