 |
szukałam Ciebie dziś w szafie,to szalone, wiem ...
|
|
 |
To nie Halloween.Nie musisz udawać zombie
|
|
 |
Oddam Tobie moje lato. Chociaż tyle czekałam na to słońce. Już rozumiesz co to miłość ?
|
|
 |
setny raz przemierzam pokój ... z nadzieją że spotkam Ciebie
|
|
 |
jestem łobuziarą, ogromnie okropną łobuziarą. wiem. ale pokochałeś mnie. kochaj więc dalej. bez końca, do końca..
|
|
 |
Gdy wstaje Słońce widzę TYLKO CIEBIE . . .
|
|
 |
Walczyłam o nas z całych sił. Walczyłam do utraty tchu o Ciebie, o Twoją miłość. Dobrze o tym wiesz.
|
|
 |
pewnego dnia, w końcu zdam sobie sprawę, że nie wszystkie pocałunki są magiczne, że uśmiech nie musi oznaczać szczęścia i że "kocham cię" rzucane w każdą stronę, nie ma kurwa żadnej wartości.
|
|
 |
Mam seksualne podejście do szkoły - pieprze ją
|
|
 |
Mimo że inni nie mają w nas wiary my pokonamy te obawy staniemy na szczycie i udowodnimy jak bardzo sie kochamy
|
|
 |
A teraz pobawimy się w normalnych ludzi...
|
|
 |
Już spadłam nie czując ciała, a teraz trzeba wrócić na ziemię, już dość. Nie będziemy już naginać wieczności, niedorzecznie idealny plan już nas nie dotyczy a z bezpiecznymi hodowlami dusz nie mamy już nic wspólnego. Żyjemy, tak po prostu. Szczęśliwe wspomnienia przyprawiające o przyjemny ból brzucha się już zatarły, chociaz dużo we mnie zostało niedowierzania. Jakaś misterna część w konstrukcji zdarzeń pękła... nie koniecznie ważna ale różniąca....
|
|
|
|